Tekst alternatywny

66. miesięcznica tragedii smoleńskiej w Krakowie (wideo)

66. miesięcznica tragedii smoleńskiej w Krakowie (wideo)

Po raz 66. 10 października w Krakowie uczczono pamięć Ofiar tragedii smoleńskiej. O godzinie 17.30 w Archikatedrze Wawelskiej odprawiona została Msza Święta w intencji śp. Lecha i Marii Kaczyńskich oraz wszystkich Ofiar tragedii smoleńskiej. Następnie kilkaset osób przeszło w Marszu Pamięci pod krzyż katyński na plac im. o. Adama Studzińskiego, gdzie zapalono 96 biało-czerwonych zniczy oraz złożono wiązanki kwiatów i odprawiono modlitwę za Ofiary tragedii smoleńskiej. W uroczystościach wzięli m.in. przedstawiciele Klubów „Gazety Polskiej” z Krakowa, Krakowa-Nowej Huty, Wieliczki oraz Nowego Sącza.

Wiązanki kwiatów pod Krzyżem Narodowej Pamięci – Krzyżem Katyńskim złożyli: w imieniu krakowskiego Klubu „Gazety Polskiej”: red. nacz. „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz z małżonką Dagną Sakiewicz oraz prezes Klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński; w imieniu Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie: prof. dr hab. Stefan Taczanowski, dr Andrzej Przybyszowski oraz mgr Andrzej Ossowski; w imieniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Regionu Małopolska: Bożena Musiał oraz w imieniu Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie: Maria Krakowska i dr Mirosław Boruta.

Pod krzyżem jako pierwszy głos zabrał ks. Prof. Henryk Majkrzak, który mówił m.in. o potrzebie budowania szerokiego frontu poparcia społecznego dla prezydenta Andrzeja Dudu.

„(…)Trzeba budować szeroki front poparcia dla prezydenta. Tak by nigdy nie powtórzył się przemysł pogardy, bo to jest wstyd dla Ojczyzny św. Jana Pawła II. Tak by nie powtórzyła się historia Lecha Kaczyńskiego, który odlatywał do Smoleńska jako człowiek zaszczuty i wyszydzony. (…)”

Następnie do zgromadzonych przemówił Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”, który apelował o mobilizację przed wyborami:
„Za dwa tygodnie będziemy mieli szansę rozstrzygnąć o losach tego co się będzie działo w Naszej Ojczyźnie. Te dwa tygodnie to taki kluczowy moment dla nas, żeby się sprawdzić. Zmobilizować siły i pokazać czy nasze zaangażowanie rzeczywiście ma sens. Bo zbliża się historyczny moment, kiedy i układ polityczny czyli nasz prezydent, sytuacja w parlamencie i to, co się dzieje wokół Polski, na świecie, może nam pomóc w wyjaśnieniu tego, co się stało w Smoleńsku, wyjaśnieniu, ukaraniu winnych i upamiętnieniu tych, którzy tam zginęli. Takie momenty są bardzo rzadkie w historii. Mówią, że podnoszenie sprawy Smoleńskej szkodzi. Szkodzi, ale tchórzom i zdrajcom. Tym najbardziej szkodzi. Większość Polaków, i to widać we wszystkich badaniach opinii publicznej, chce uczciwego wyjaśnienia tej sprawy. Nikt nie ma do nas pretensji o to że żądamy prawdy, może poza tymi którzy prawdę chcą ukryć.

Jest bardzo ważne, kto się znajdzie w tym parlamencie. Nie tylko czy w tym parlamencie będzie duża reprezentacja obozu prawicy, która stworzy własny rząd. (…) Ale też kto z tej prawicy wejdzie.
Jest ważne kto wejdzie, jest obok Ryszard Kapuściński, który jest tutaj był z Wami przez ostatnie pięć i pół roku, myślę że potrzeba nam takich ludzi i trzeba na nich postawić. (…)”

Po wystąpieniu Tomasza Sakiewicza, wystąpił Ryszard Kapuściński, prezes Klubów „Gazety Polskiej”, krakowski radny i kandydat Prawa i Sprawiedliwości do parlamentu. Przed odczytaniem apelu Klubów „Gazety Polskiej” wrócił do spektaklu „Neomonachomachia”:

„Dokładnie tydzień temu w królewskim mieście Krakowie, w mieście Jana Pawła II, doszło do niebywałego skandalu, wystawiono widowisko, w którym pohańbiono wszystko to, co jest dla nas najdroższe: pohańbiono Boga, pohańbiono honor, pohańbiono Ojczyznę. Pod pieśni dla na święte: „Boże, coś Polskę”, pod „Pierwszą Brygadę” podłożono haniebne treści. Wyśmiewano się z nas i obrażano (…) I to wszystko za nasze pieniądze (…).

(Więcej o tym niebywałym skandalu Ryszard Kapuściński napisał w felietonie do „Gazety Polskiej Codziennie”: http://www.klubygp.pl/horrendum-na-rynku-w-krakowie/)

Następnie Ryszard Kapuściński odczytał apel Klubów „Gazety Polskiej”:

Zostały nam dwa tygodnie do momentu gdy będziemy mogli rozstrzygnąć losy naszej Ojczyzny. Po raz pierwszy od 2005 r. istnieje realna szansa na wielkie zmiany. Rządzącym nie pomaga ani kampania nienawiści, szczególnie wobec tych którzy walczyli o prawdę o Smoleńsku ani lizusostwo i serwilizm mediów publicznych i większości prywatnych. Polacy odwracają się od skompromitowanego obozu władzy. Jednak jeszcze nie wszystko jest przesądzone. Potrzebny jest nam wielki wysiłek, by przekonać niezdecydowanych. Potrzebna jest praca która rozstrzygnie tę decydująca bitwę. Mamy szczególny obowiązek wobec tych którzy zginęli w Smoleńsku. Ich dusze wołają dzisiaj do nas o to by we wspólnym wysiłku przywrócić klasie politycznej honor, a Polakom godność podeptaną w smoleńskim błocie.

Oddajemy naszą wiarę w lepszą przyszłość i naszą pracę zjednoczonemu obozowi patriotycznemu. Liczymy że nasze nadzieje nie zostaną zmarnowane. Jednej rzeczy nigdy nie wolno nam zapomnieć- ofiary poniesionej na nieludzkiej ziemi przez Elitę naszego narodu. Ta ofiara dzisiaj staje się zaczynem nowej Polski.

Kluby Gazety Polskiej

 

Relacja TV-Stefan Budziaszek

Foto.: Tomasz Kowalczyk