Manifestacja patriotyczna 10 sierpnia 2010 Bydgoszcz - relacja.
Organizatorami uroczystości byli Bydgoski KGP(Krystian Frelichowski), Młodzieżowy KGP(Szymon Migała, Michał Frelichowski), forum młodych PiS(Monika Mróz). Przygotowania rozpoczęto z 10 dniowym wyprzedzeniem, setki plakatów rozwieszonych zostało w Bydgoszczy, Koronowie i Niemczu. Wiadomość rozsyłano też drogą internetową. Mimo iż manifestacja, została zgłoszona i otrzymała odpowiednia zgodę, miasto wydało druga zgodę na kontr manifestację odbywającą się w tym samym czasie i miejscu. Ludzie zaczęli się gromadzić na godzinę przed wyznaczoną godziną. Według różnych szacunków zebrało się od 850 - 1100 osób. Bydgoszczan, ale także mieszkańców pobliskich miejscowości (Koronowo, Nakło , Niemcz). O godzinie 19.50 na rynek wkroczyła około 25 osobowa grupa, próbująca zakłócić uroczystości
Wznosili okrzyki: "Jarosław na Wawel, zimny Lech, pod tym krzyżem pod tym znakiem Polska jest pod krzakiem a Polak burakiem" i inne obraźliwe. Punktualnie o 20 rozpoczęliśmy nasze uroczystości pieśnią "Ojczyzna ma". Którą śpiewaliśmy trzymając się za ręce, następnie ułożono kwietny krzyż. Rafał Budzbon ( trzykrotny więzień polityczny) odczytał, apel, przesłanie, )
Kontr manifestanci zaniepokojeni brakiem naszej reakcji zaczęli okrążać nasze zgromadzenie, hałasując. Krystian Frelichowski prowadząc spotkanie zwrócił uwagę, ze Bronisław Komorowski rozpoczął swe urzędowanie od walki z krzyżem, pytał się czy będzie też likwidował przydrożne kapliczki, i polskie odznaczenia, wszak większość z nich to krzyże ) zasługi, komandorskie, virtuti) wystąpienie przyjęto burzą oklasków, zgromadzeni odśpiewali kolejne pieśni m.in. Pieśń Konfederatów barskich, rotę według słów ze stanu wojennego (w załączeniu), Boże coś Polskę, Barkę, hymn. W tym miejscu warto zaznaczyć, że kontr manifestanci czasie hymnu wykonywali ruchy imitujące taniec. Wznosiliśmy okrzyki żądamy Prawdy, Solidarność, Słowa pieśni rozdawali młodzi organizatorzy Michał Frelichowski, Szymon Migała, oni też podczas trwania uroczystości jak i po jej zakończeniu, zbierali podpisy pod poparciem wniosku St. Rodzin Katyń 2010 o ukaranie Janusz Palikota.
Manifestacja zakończyła się około 21, o tej godzinie podchodzili do nas kontr manifestanci częstując spagetii twierdząc , ze są wyznawcami boga potwora spagetii.
Pragnę jeszcze zauważyć, że młodzi ludzie uczestniczący w patriotycznej manifestacji przynajmniej trzykrotnie swą liczebnością przewyższali uczestników kontr manifestacji.
Całość prowadzili Krystian Frelichowski i Monika Mróz
Warto zobaczyć:
odnośnik