-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ: www.klubygazetypolskiej.pl --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
![]() Losy Polonii w Berlinie do 1945 roku
Dzięki zaangażowaniu katolików z Rady Parafialnej Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie i ogromnej pracy organizacyjnej ,czigodnego księdza proboszcza Marka Kędzierskiego została otwarta w dniu 25 sierpnia 2012 roku w wigilię Uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej ,Patronki wszystkich Polaków w Ojczyźnie i na emigracji wystawa "Losy Polonii w Berlinie do 1945 roku". W dniu 8 września 2012 roku na terenie byłego więzienia Plötzensee w Berlinie ksiądz proboszcz celebrował uroczystą Mszę św.za pomordowanych tam więźniów ,Ofiary ,terroru niemieckiego, nazistowskiego.Mszę świętą odprawił ksiądz proboszcz w pomieszczeniu przyległym do miejsca straceń ,niewinnych Polaków.Ofiarami bestialstwa Niemców nazistów byli Rodacy głównie ze Związku Polaków w Niemczech T.z."Rodło",ale też Polacy z terenów II Rzeczpospolitej zajętej po wojnie w 1939 roku,rozpętanej przez Niemcy- Hitlera i Związek Radziecki(sowiecki)Stalina,potwornych zbrodniarzy.Uczestnikami Mszy świętej byli Polacy mieszkańcy RFN oraz przybyli goście z Polski. Wielką niespodziankę sprawiła delegacja z Zakrzewa z uczestnikiem pierwszego Kongresu Polaków w Niemczech w 1938 roku panem Alfonsem Tomke i jego synem księdzem.Zakrzewo to miejscowość gdzie posługę duszpasterską jako proboszcz parafii pełnił śp. ksiądz dr Bolesław Domański,wieloletni prezes ZPwN T.z. "Rodło".
ZPwN T.z. "Rodło" (Bund der Polen in Deutschland e.V.) był szczególnie szykanowany przez Niemców.Przeżyli nieliczni tę gehennę zgotowaną Mniejszości Polskiej przez oprawców,Niemców nazistów.Podobnie było na terenach II RP ,Kresach ,zajętych przez zbirów ,siepaczy Stalina po 17 września 1939 roku.Tam także z wielką zaciętością mordowano,wywożono wgłąb " sowieckiego raju " w bydlęcych wagonach niewinnych Rodaków.
Po zakończeniu uroczystej Mszy świętej uczestnicy przeszli do miejsca straceń i złożyli tam wieńce i wiązanki kwiatów. Ksiądz Proboszcz odmówił modlitwę za pomordowanych a jeden z uczestników-organizatorów uroczystości przypomniał historię tego ponurego miejsca ostatnich chwil życia Patriotów Polskich.Wyroki na skazanych wykonywano do przełomu roku 1943/44 wczesnym rankiem a następnie wieczorem poprzez ścięcie gilotyną lub powieszeniem na haku.Z przykrością należy podkreślić,że w Mszy św.nie uczestniczyli przedstawiciele polskiej palcówki dyplomatycznej z Berlina.Taka postawa polskich przedstawicieli placówki dyplomatycznej wpisuje się w ciąg pogardy i poniżenia polskich Ofiar II wojny światowej .Nic więc dziwnego,że coraz śmielej pisze się w prasie zachodniej o tzw."polskich obozach śmieci"i o winie Polaków za wywołanie II wojny światowej a niebawem odpowiedzialnością za Holokaust zapewne obwini się Polskę i Polaków.
![]() ![]() ![]() Biuro Klubów "Gazety Polskiej"505 038 217, (12) 422 03 08;
|