• Strona główna
  • Kluby
  • Wydarzenia
  • Multimedia
  • Archiwum
  • Forum dyskusyjne
  • Kontakt
  • Terminy spotkań
  • Tragedia smoleńska-miesięcznice
  • Karta Klubów "GP"
  • Zjazdy
  • GALERIA
  • Fundacja Klubów "Gazety Polskiej"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ:                                                                 www.klubygazetypolskiej.pl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

1

"Obudź się Polsko" w Warszawie

O marszu w obronie wolości mediów mówili od dawna wszyscy. Dlatego przedstawicieli naszego powiatu nie mogło zabraknąć w Warszawie w sobotę 29 września 2012 r. Organizatorem wyjazdu był przewodniczący Zarządu Oddziału NSZZ "Solidarność" Ziemi Dzierżoniowskiej - Piotr Majchrzak. W 50. osobowej grupie byli członkowie Związku, Prawa i Sprawiedliwości, Ruchu Społecznego im. L. Kaczyńskiego i Klubu "Gazety Polskiej". Byli z nami także mieszkańcy Bielawy, Pieszyc, Łagiewnik, Olesznej i Słupic. Wyjazd drugiego autokaru z powiatu organizowali koledzy z Prawa i Sprawiedliwości. Aura dostosowała się do ważności chwili, cały dzień towarzyszyło nam piękne, jesienne słońce. W Warszawie byliśmy rano, jako jedna pierwszych grup. A potem zaczęły napływać tłumy z całej Polski.
Plac Trzech Krzyży na długo przed rozpoczęciem uroczystości zapełnił się rzeszą ludzi z biało-czerwonymi flagami, banerami i transparentami, a ciągle napływali nowi. Wielkie, pokojowe spotkanie Polaków zatroskanych o los Ojczyzny rozpoczął koncert patriotycznych pieśni i recytacji. Tłum żywo reagował na słowa znane słowa i melodie, tak często zapominane w codziennej gonitwie.
Po godzinie 13, gdy plac pękał już w szwach, a nad morzem głów wyrósł las sztandarów, w kościele p.w. Św. Aleksandra rozpoczęła się Msza św. Koncelebrowało ja ponad 100 kapłanów, wśród których był znany wszystkim w Dzierżoniowie ks. Janusz Krzeszowiec.
Od początku każdy czuł się uczestnikiem wyjątkowej chwili, w ogromnym, kilkusettysięcznym tłumie panowała życzliwość, zgoda i radość . Tak wiele bezinteresownej dobroci i solidarności od nieznanych w większości ludzi niedane było nam doświadczyć od lat. Wróciła atmosfera magicznych spotkań z Janem Pawłem II w Polsce. Tuż przed rozpoczęciem marszu ważne słowa do uczestników skierował ojciec Tadeusz Rydzyk. Mówił o jedności i potrzebie społecznej samoorganizacji, o możliwej do realizacji naprawie kraju metodami pokojowymi, o tym, że tylko budowanie na prawdzie i patriotyzmie może być trwałe. A potem poszliśmy przez centrum stolicy, spokojnie, bez agresji. Przedstawiciele partii politycznych, organizacji społecznych i stowarzyszeń, związkowcy - obok siebie, razem, solidarnie jak w 1980 r. w pokojowy sposób przypomnieli władzom prostą prawdę. Przypomnieli, że rządzący są tylko reprezentantami narodu, przez niego wybranymi do służenia wszystkim bez wyjątku. A jeśli władza o tym zapomina i oddziela się od społeczeństwa to w takiej konfrontacji zawsze przegrywa, narodu wszak odwołać nie można. Najwięcej było jednak wśród demonstrujących zwykłych ludzi w różnym wieku, od staruszków, przez młodzież do rodzin z maleńkimi dziećmi na rękach.
Polska wyszła na ulice Warszawy...
Nie zamierzam licytować się z telewizjami żonglującymi mniejszymi czy większymi danymi dla ocenienia liczby uczestników manifestacji. Myślę, że to niepotrzebne. Dla Polaków ten marsz odniósł skutek zawarty w jego nazwie - doprowadził do przebudzenia. Każdy z uczestników, bez względu na to skąd przyjechał, doświadczył wyjątkowej atmosfery życzliwości, dobroci i jedności przypominających czasy solidarnościowego karnawału.
I każdy będzie już odtąd w sercu nosił wspomnienie tego dnia. Pokazaliśmy, że można w sposób pokojowy domagać się swych praw, przyjęliśmy też zobowiązanie dalszej walki o nie. Sukces marszu to krok w stronę pojednania a nie skłócania Polaków, zgodnej pracy na rzecz kraju, w którym jest miejsce na polityczne spory i koncepcje, ale nie ma miejsca na wykorzystywania władzy dla realizacji interesu wąskiej grupy a pomijanie dążeń i nadziei milionów. Cieszę się, że dane było mi tam być…

Janusz Maniecki przewodniczący Klubu "Gazety Polskiej" Dzierżoniów II

1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

Biuro Klubów "Gazety Polskiej"



505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków

Layout i wykonanie: Wójcik A.E.