Zbrodnie trzeba nazywać po imieniu

29 kwietnia br. w CSiK w Garwolinie Klub "Gazety Polskiej" zorganizował niecodzienne spotkanie. Mieszkańcy Garwolina mieli okazję porozmawiać z historykiem Tadeuszem M. Płużańskim, który w naszym mieście promował swoją książkę Bestie.
Książka, która ma podtytuł Reporterskie śledztwo o ludziach, którzy w czasach komunizmu mordowali polskich patriotów, za co nigdy nie zostali ukarani, w zamiarze autora ma nie pozwolić o skryciu w niepamięci historycznej prawdy o systemie, który tak złe piętno odcisnął na naszej ojczyźnie.
Wizyta Tadeusza M. Płużańskiego przyciągnęła do garwolińskiego CSiK sporą grupę osób. Spotkanie trwało ponad 2 godziny, pytań do autora było wiele.
Zresztą sam autor także stawiał wiele pytań. Dlaczego pomordowani bohaterowie do dziś nie mają prawa do godnego pochówku, a ich kaci pobierają wysokie emerytury? Dlaczego ogólnopolskie media nie mówią o pięknych życiorysach bohaterów, a wciąż rozpatrują "dylemat" gen. Jaruzelskiego? Dlaczego polskie władze tak traktują swoich bohaterów? Jest rzeczą niepojętą, że pomordowani żołnierze AK do dziś, choć minęło ponad 20 lat od przełomu w 1989 r., nie mają swoich własnych grobów. - mówił także autor Bestii.
W spotkaniu uczestniczył poseł Grzegorz Woźniak. Tak łatwo dziś pójść na łatwiznę i usprawiedliwić dawne zbrodnie koniecznością historyczną… A dlaczego nasi kombatanci nie czuli tej historycznej powinności? Dlaczego do końca zachowali wiarę swoim przekonaniom? - pytał Grzegorz Woźniak podczas spotkania.
Tuż przed spotkaniem uczestnicy wzięli udział w mszy świętej w garwolińskiej kolegiacie. Kombatanci modlili się w intencji poległych członków AK Obwodu Gołąb. W homilii wygłoszonej przez księdza kanonika Ryszarda Andruszczaka pojawiły się podobne myśli. Prepozyt garwolińskiej kolegiaty dziękował kombatantom za ich wierność wobec ideałów, co szczególnie budzi podziw w czasach " gdy Boga już w ogóle nie ma, a Honor i Ojczyzna zostały tylko na sztandarach" - wołał do wiernych ksiądz Andruszczak.
Do słów Księdza Andruszczaka wielokrotnie nawiązywał podczas spotkania pisarz i historyk Tadeusz Płużański, podkreślając jego odwagę głośnego mówienia prawdy, w czasach kiedy staje się to niebezpieczne.

Iwona Kurowska