"Mamy być lepsi od najnowszych czołgów"- to wezwanie z czasów stanu wojennego padło z kadr nowego filmu o legendarnym przywódcy duchowym nowohuckiej Solidarności, ks. Kazimierzu Jancarzu z Mistrzejowic. Gość klubu gliwickiego Mieczysław Gil był uczestnikiem wszystkich ważniejszych wydarzeń w których uczestniczył ks. Jancarz. Stwierdził, że nadzieja, którą wlewał w umysły i serca ks. Jancarz w dzisiejszych czasach jest tak samo niezbędna jak wtedy. Czas zasad i reguł Solidarności dawanych nam przez Jana Pawła II powrócił - stwierdził gość klubu. Komuna nie obawiała się intelektualistów, obawiała się jedności duchowej narodu i zdeterminowania wielkoprzemysłowego kolektywu. Komuś zależało na wojnie na górze i na dole, wzmocnienia lewej nogi oraz spacyfikowania najnowszej historii Polski.