28 lutego oprócz udziału we wspaniałej uroczystości wręczania nagród Strefy Wolnego i klubów GP, delegacja z Gliwic odwiedziła dwa mini muzea - izby pamięci płk. Ryszarda Kuklińskiego i "Golgotę Wschodu" ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego, oba godne polecenia uwadze wszystkich klubów. Oba usytuowane obok siebie na ul. Kanonia 22 i 8, na tyłach Katedry św. Jana.
1. Mini muzeum płk. Kuklińskiego miało być zamknięte. Na skutek interwencji amerykańskiej pani Gronkiewicz -Walc zrezygnowała z tego zamiaru, o czym kustosz prof. Józef Szaniawski dowiedział się tuż przed naszą wizytą. To najlepsza wiadomość. Dla USA zamknięcie tego muzeum miałoby wymiar symbolicznego odchodzenia obecnych władz Polski od wartości Zachodu, a Panią Prezydent Warszawy potraktowano by tak jak Łukaszenkę.
2. Mini muzeum "Golgota Wschodu" - izba pamięci ks. Peszkowskiego - rotmistrza w II RP, który cudem uniknął losu swoich kolegów w Katyniu i całe życie walczył o prawdę i zachowanie pamięci Golgoty Wschodu. Muzeum utrzymuje się z dobrowolnych składek odwiedzających. Polecamy niezwykłe pamiątki zgromadzone przez kapelana Rodzin Katyńskich i Pomordowanych na Wschodzie jak orginał Matki Bożej Katyńskiej i cudownie ocalała (bez najmniejszej skazy) z katastrofy smoleńskiej stuła ś.p. ks. Paszkowskiego, w której biskup polowy WP miał 10 kwietnia odprawiał Mszę św. w Katyniu.


STRONA GŁÓWNA