-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ: www.klubygazetypolskiej.pl -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Foto. W. Baran
GLIWICE - skansen komunistycznySpotkanie z Panem Bogusławem Traczem - historykiem, pracownikiem IPN O/Katowice. "Przerwana dekomunizacja - nazwy ulic w Gliwicach". Nieuregulowana od lat sprawa nazw ulic noszących imiona ludzi z niechlubną przeszłością PRL. Ta sprawa nurtuje bardzo wielu mieszkańców Gliwic - stąd ten temat spotkania. Pan Bogusław Tracz, mieszkaniec Gliwic, świetnie znający całą sprawę, w sposób niezwykle wnikliwy i rzetelny przedstawił całą zagmatwaną historię zmian nazw ulic w Gliwicach. (WR)
Dla uczczenia swoich pseudo bohaterów komuniści nadawali nazwy ulicom. Z tego pokaźna część pozostała do dziś: Karola Marksa - twórcy utopii szczęśliwości bezbożnego komunizmu, Róży Luksemburg - wroga Polski, Gwardii Ludowej i Armii Ludowej, 15 Grudnia - święta zniewolenia i powstania "jedynie słusznej" PZPR, Wandy Wasilewskiej, Feliksa Kona, ZWM, Zubrzyckiego, Sawickiej, Gomułki itp. Łącznie 32 "bohaterów" komunistycznego zniewolenia pozostaje nadal czczonych przez władze miasta. Na spotkaniu klubowym historyk IPN Bogusław Tracz profesjonalnie przedstawił historię zmian nazw ulic, osiedli i placów miejskich. Od około trzech stuleci w nazewnictwie tym odzwierciedla się polityka historyczna poszczególnych państw z wyjątkiem USA, która celowo od polityki w tym zakresie odstąpiła. Prelegent skupił się na zmianach po 1945 roku. Początkowo wprowadzono tylko kilka nazw związanych z ruchem komunistycznym i prymatem ZSRR. W 1989 roku tych komunistycznych było 45. Obecnie pozostało 32, co stanowi niecałe
5% wszystkich nazw. W okresie stalinowskim był niższy procent. Potem doszukiwano się "bohaterów" śród działaczy partyjnych na szczeblu krajowym i regionalnym, a nawet z aparatu bezpieczeństwa. Z czołobitności moskiewskiej i internacjonalistycznej pozostały "dwuznaczne" pamiątki - literaci (Majakowski, Gorki) i kosmonauci (Gagarin). Po 1989 roku zmieniła się polityka historyczna i konstytucja odcina się od komunizmu i faszyzmu. Skąd więc zachował się ten swoisty skansen komunistyczny?
Biuro Klubów "Gazety Polskiej"505 038 217, (12) 422 03 08;
|