-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ: www.klubygazetypolskiej.pl -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Foto. W. Rymer / W. Baran
23 sierpnia 1939 roku
W gliwickim Klubie Gazety Polskiej, 24.08., wspominano tragiczną dla Polski rocznicę "Paktu Ribbentrop - Mołotow". Czerwony socjalizm ułożył się z brunatnym socjalizmem przeciw Polsce o nowy ład europejski. Powstał układ Rosji z Niemcami o nowy rozbiór Polski. Totalitarni władcy, przywódcy jedynie słusznych partii podjęli decyzje o wspólnym działaniu przeciw wolności i znienawidzonej przez nich demokracji.
23 sierpnia 1939 roku publikatory polskie minimalizowały znaczenie wizyty ministra spraw zagranicznych III Rzeszy w Moskwie. Wojna wisiała na włosku, cicha częściowa mobilizacja była w toku, ale nie wolno było straszyć społeczeństwa, by nie osłabiać ducha walki. Cenzurowano doniesienia o potędze militarnej Niemiec, np fotografie wojsk pancernych. Prasa centralna minimalizowała doniesienia o wcześniejszych konszachtach Niemiec z Rosją sowiecką, o współpracy wojskowej i gospodarczej. Czujniejsza była prasa kresowa.
Komunistyczna Polska cenzurowała natomiast sam fakt istnienia takiego paktu. Zaszkodziłoby to dobrym "najlepszym od stuleci" stosunkom z wielkim bratem. Wspominanie o tajnym protokóle w tym pakcie było traktowane jako dywersja obcych ośrodków wrogich PRL. Żadna encyklopedia nie mogła wspomnieć o istnieniu tego paktu. W "Encyklopedii ONZ" Edmund Osmańczyk podał 153 hasła o międzynarodowych paktach, traktatach i układach i ani słowa o tym arcyważnym kompromitującym Rosję pakcie otwierającym drogę do II Wojny Światowej. Przecież socjalistyczna Rosja miała być postrzegana jako bastion pokoju. Nie było więc paktu podpisanego w obecności Stalina przez dwóch najwyższych funkcjonariuszy socjalistycznych partii Niemiec i Rosji, z pochodzenia arystokratów Joachima von Ribbentropa i Wiaczesława Skriabina (Mołotowa).
A my mamy patrzeć w przyszłość, zapomnieć jak najszybciej kto nas okłamywał, okradał, obrabowywał, mordował naszych najbliższych i najzacniejszych współobywateli. Dajmy się oczarować Złu, gdyż używa piękne słówka o miłości, przyjaźni i świetlanej przyszłości. Bądzmy idiotami!
Jan Święcicki Biuro Klubów "Gazety Polskiej"505 038 217, (12) 422 03 08;
|