KRAKÓW - NOWA HUTA

  • Strona główna
  • Kluby
  • Wydarzenia
  • Multimedia
  • Archiwum
  • Forum dyskusyjne
  • Kontakt
  • Terminy spotkań
  • Tragedia smoleńska-miesięcznice
  • Karta Klubów "GP"
  • Zjazdy
  • GALERIA
  • Fundacja Klubów "Gazety Polskiej"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ:                                                                 www.klubygazetypolskiej.pl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------




Pikieta w obronie oświaty

Krakowski Rynek Główny był niemym świadkiem protestów, jakie rozbrzmiewały dnia 21.03.2012 roku na głównej płycie Rynku przed pomnikiem Adama Mickiewicza. To pod tym pomnikiem zebrały się krakowskie organizacje patriotyczne a wśród nich nasz Klub "Gazety Polskiej" z Krakowa Nowej Huty jako współorganizator pikiety, aby dać wyraz swojemu niezadowoleniu i głośno zaprotestować przeciwko: cięciom budżetowym, zmianom w oświacie, likwidacjom etatów, zmniejszeniom ilości lekcji: Historii, Języka Polskiego i Religii.

Wokół Protestujących zebrali się liczni przybyli i z zainteresowaniem słuchali treści przekazywanych oświadczeń, które zarysowywały obecną sytuację w oświacie w kraju.

Klub "Gazety Polskiej" z Nowej Huty przedstawił oświadczenie, odczytane przez Panią Beatę Kuzon, w którym jednoznacznie wyraził sprzeciw przeciwko niszczeniu oświaty różnymi metodami, przeciwko cięciom budżetowym, zwolnieniom a także przeciwko pozbawianiu Polaków świadomości historycznej pozbawiając uczniów części lekcji.

Prowadzący pikietę Pan Marek Michno stanowczo przedstawił wizję nieodłączności polityki od życia codziennego, toteż szkoła także łączy się z decyzjami podejmowanymi przez władzę. Te słowa kierowane były nie tylko do przybyłych na protest, ale również do osób, które przypadkowo przystanęły a szczególnie do młodzieży i wyrażały troskę o Polskę, a w obecnej chwili, w szczególności o uczniów, nauczycieli, rodziców.

"Ta władza nas konfliktuje" powiedział Pan M.Michno. My, zgadzamy się z tym stwierdzeniem patrząc na obecną sytuację w kraju i wyraźne pokazywanie i podżeganie do konfliktu w mediach, a także w działaniach politycznych władz, dlatego protestujemy wraz z innymi organizacjami.

/JC/



Protest w sprawie likwidacji placówek oświatowo-wychowawczych oraz przekształceń powodujących zwolnienia pracowników tych placówek

Jesteśmy głęboko poruszeni i przeciwni przekształceniom jakie władze Miasta Krakowa realizują w ostatnim czasie w placówkach oświatowo- wychowawczych. Zmiany, które zostały zaproponowane uderzają zarówno w pracowników zatrudnionych w placówkach jak również dotykają uczniów i ich rodziców. Sprzeciw w zaistniałej sytuacji wyraża wiele środowisk, które przekazują listy i apele wraz z podpisami do Prezydenta Miasta Krakowa Pana Profesora Jacka Majchrowskiego w celu zaniechania stosowania tak drastycznych zmian, powodujących masowe zwolnienia pracowników administracji , obsługi i nauczycieli. Należy również zauważyć rosnącą falę osób przeciwnych zarówno proponowanym zmianom jak i likwidacjom placówek, bądź działaniom, które doprowadzą w efekcie do prywatyzacji a tym samym uderzą w rodziców powodując wzrost kosztów w już i tak mocno nadwyrężonych budżetach domowych.
Całkowicie niemożliwym do przyjęcia jest fakt, że Pani Wiceprezydent Anna Okońska- Walkowicz -co wiadomo z informacji publicznej, przeznaczyła pozostającą w dyspozycji Miasta, kwotę 2 mln. złotych na podwyższenie dodatków dla dyrektorów szkół, przedszkoli i placówek oświatowych za wprowadzanie cięć i zwolnień pracowników. Nikt z zewnątrz nie widzi dramatów wielkiej ilości osób mających stracić prace, nie widać także ogromnego stresu, który nieodłącznie już przez kilka miesięcy ich obciąża. Zwracamy uwagę, iż obecny system edukacji w Krakowie a także w całym kraju, był budowany przez długie lata, aby dojść do obecnego poziomu, na który składają się jako wymierne dowody wszystkie osiągnięcia uczniów szkół naszego miasta w egzaminach zewnętrznych, w konkursach przedmiotowych czy konkursach ogólnopolskich.
Gdzie podziała się pozytywna przestrzeń dla rozwoju edukacji?
Słychać bardzo dobitnie o likwidacji 2500 szkół w całym kraju.
Czy to jest odpowiedź dla rozwoju edukacji?
Czy odpowiedzią, na wszystkie pozytywne efekty rozwoju edukacji, jest zarządzenie Prezydenta Miasta Krakowa nr 152/2012 z dnia 23.01.2012 r. powodujące drastyczne i radykalne zmiany w zatrudnieniu i funkcjonowaniu wszystkich placówek oświatowo- wychowawczych. Oznacza to liczne zwolnienia pracowników, szczególnie obsługi ( woźne, pomoce wychowawcze, kucharki itp.) ale i nauczycieli. Kolejni sprawdzeni pracownicy zostaną wg. tego zarządzenia wyrzuceni na bruk, zasilą urzędy pracy i spowodują dalsze ubożenie społeczeństwa, całego społeczeństwa, gdyż zamiast uczciwie zarabiać, ludzie będą pobierali zasiłki z budżetu państwa.
W szkołach podstawowych i gimnazjach od nowego roku szkolnego przestaną funkcjonować stołówki w takiej postaci jak dotychczas, co zaszkodzi bezpośrednio dzieciom, gdyż nie będzie świeżych posiłków a wreszcie rodzicom, bo to oni poniosą ciężar kosztów związanych z żywieniem cateringowym, albo pozostaniemy z wizją głodnych dzieci. A wreszcie jak zapewnić odpowiednie warunki rozwoju i zabezpieczyć nasze najmłodsze pociechy w przedszkolach, którym również, to dorośli przecież urzędnicy, chcą pogorszyć warunki i domowe ciepłe posiłki zamienić na wychłodzone jedzenie z pojemników.
Dyrektorzy placówek Oświatowo- wychowawczych stwierdzili: /tutaj cytuję/
" wprowadzony od października 2011 roku "model" zarządzanie Krakowską oświatą zmierza do marginalizowania placówek publicznych i wyparcia ich przez szkolnictwo prywatne, a tym samym do podziału społeczeństwa na bogatych i biednych, i tych których nie stać na płacenie czesnego w promowanych szkołach, innych niż gminne."
Wszystko to jest niczym innym jak lekceważącym podejściem do trudnego tematu przez urzędników, do tego dochodzi arogancja i brak szacunku do społeczeństwa, co niestety jest polityką krótkowzroczną, bez oceny konsekwencji tych niekorzystnych działań w przyszłości.
Protesty płyną z różnych miejsc, toteż należy spodziewać się kolejnych sprzeciwów dotyczących również planowanych zmian mających wejść w życie od września 2012 roku, w tym niekorzystnych zmian w systemie nauczania np. zmniejszenia liczby godzin historii. Na to nie można się zgodzić, ponieważ to historia buduje świadomość społeczną, tak potrzebną w cywilizowanym, demokratycznym kraju.
/JC/



1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

Biuro Klubów "Gazety Polskiej"



505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków

Layout i wykonanie: Wójcik A.E.