Polacy w Paryżu mówią "NIET" i wyszli na ulice.

"Polskie sprawy znad Sekwany widzi się lepiej"
(Jan Paweł II, Paryż, 1980).


Tak było od początków XIX wieku, gdy Wielka Emigracja, znajdując azyl w stolicy Francji upominała się wytrwale o niepodległość dla cierpiącej Ojczyzny. Tak było i tym razem, w niedziele 24 czerwca 2012: w manifestacji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Obronców Krzyża, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów, Klub "Gazety Polskiej ", paryska Polonia wyszła na ulice mówiąc " NIET ", przejęta bolesną sytuacją społeczno-ekonomiczną naszego kraju.

Wyszliśmy, żeby zamanifestować sprzeciw wobec wielu nieprawidłowościom: wobec postępującego braku demokracji, wolności słowa, dyskryminacji wolnych mediów: TV Trwam, Radio Maryja, dyskryminacji odważnych, niezależnych dziennikarzy.

Niepokoi nas głęboko postępujące zaniżanie poziomu edukacji, w tym bolesne cięcia godzin w nauczaniu historii, na co jesteśmy szczególnie wrażliwi, my, Polacy na emigracji. Albowiem wiemy, ileż starań trzeba, żeby wykształcić i pielęgnować narodowe wartości i tradycje.

Trudne warunki życia, galopująca i nie logiczna drożyzna (ceny "zachodnie" a zarobki "wschodnie") będą sprzyjać masowej emigracji do krajów bogatej zachodniej Europy, ucieczce przed trudnościami w ojczystym kraju, gdzie warunki sprzyjajace tworzy sie jedynie dla ...ludzi przebieglych, spryciarzy i zachodnich biznesmenów. Z przykrością stwierdzamy, że to wyłącznie do nich należą sieci supermarketów (Francja, Niemcy, ...) a tymczasem, młodzi utalentowani Polacy, zmuszeni sa do emigracji i wykonywania na Zachodzie zajeć, głównie porządkowo-remontowo-usługowych.

I choć, przekonani jesteśmy o wartości każdej pracy, to pragnelibyśmy, żeby Polacy mieli godne miejsce tak w kraju ojczystym, jak i w Europie i Swiecie, i żeby mogli doczekać pogodnej i zdrowej starości miedzy bliskimi, co przy obecnej reformie emerytalnej bedzie wielce wątpliwe.

Wiele z w/w trosk przejawiało sie w licznych hasłach biało-czerwonych transparentów, z których: szczególnie wymowne były nawiązujące do obrony TV Trwam, obrony historii: " Bo w przeszłości tkwi siła zamknięta ", ale i "przewidujące", jak "Polak niedouczony-wyborca wymarzony".

Manifestanci maszerując ulicami Cambon, Rivoli, placem Concorde, udali się na place des Invalides, gdzie przy płycie Solidarności, złożyli kwiaty ofiarom stanu wojennego. Po minucie ciszy, i po odśpiewaniu hymnu narodowego, skierowali się ku ambasadzie, przed która, odczytane zostaly apele, odezwy - głos Polonii do Rządu, do Pana premiera Donalda Tuska, do pani minister Edukacji Narodowej, Krystyny Szumilas, oraz apel starego emigranta do Rodaków.

Na zakończenie spotkania, jeden manifestantów spontanicznie zabrał głos: "w pewnym okresie, poznaliśmy pewną grupę trzymającą władzę w Polsce. Obecnie, grupa utrzymująca wladzę Europy jest... w Brukseli. Oskarżam tę grupę, o stosowanie terroryzmu finansowego w Europie, którego pochodną sa smutne wydarzenia we wszystkich krajach, gdzie ten terroryzm jest stosowany.

Wspomniany terroryzm finansowy jest szczególnie stosowany wobec niektórych krajów, krajów małych, peryferyjnych, (Grecja, Portugalia, Hiszpania, Wlochy, Polska, ...). Pokłosiem tego terroryzmu sa " samobójstwa ", w Polsce, i samospalenia w Grecji i rożne nieszczęścia, o których nie wiemy. Nie mówie o skutkach gospodarczych w danych krajach, dlatego, że w tej chwili, duże kraje europejskie stosują spekulacje finansowe. To te duże kraje sa spekulantami. Przedtem, byly to banki. Przecież to Goldmann Sachs pomagał Grecji przy wchodzeniu do wspólnej Europy. Pytanie : nikt się nie interesował kulisami tego wejścia i wszyscy wtedy mieli zaufanie do Grecji ? A przecież prezydent Obama powiedzial nie dawno, że zachowaniu Goldmanna Sachs'a powinna sie przyjrzeć amerykanska prokuratura ". Czy na pewno miał racje ?


Rozeszliśmy się w tak samo ulewnym deszczu, który nie opuszczał nas ani na chwile. Bardzo wzruszona byłam parą dwojga ludzi, ktorzy zmoknięci, z flagami biało czerwonymi, podeszli do mnie, jeszcze pod Kościolem na Concorde nie śmiało pytając, "czy to stąd, rusza manifestacja?". "To zdążyliśmy!. Specjalnie przyjechaliśmy z Holandii! ".

Paryż, niedziela 24 czerwca, 2012 :

Organizatorzy

Odczytane Odezwy, które zostały wysłane do p. premiera D. Tuska i p. min. K. Szumilas



1. Odezwa do premiera p. Donalda Tuska: "My Polacy": CZYTAJ



2. Odezwa do minister Komisji Edukacji Narodowej, p. Krystyny Szumilas: CZYTAJ



3. Apel do Rządu od Manifestantów: "Dość Morderstw...": CZYTAJ



4. Apel emigranta, p. Stanisława G. do Rodaków : CZYTAJ



Biuro Klubów "Gazety Polskiej"



505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków

Layout i wykonanie: Wójcik A.E.