Kontakt:

Przewodniczący: Tomasz Nowicki, tel.: 602 261 387; e-mail: kgp_rawa@smartpress.com.pl

Strona internetowa: www.kgprawa.pl

Wiec poparcia dla Radia Maryja i Telewizji Trwam w Rawie Mazowieckiej

O godz. 17 przed pomnikiem Jana Pawła II odbył się wiec poparcia dla Radia Maryja i Telewizji Trwam, zorganizowany przez koło Radia Maryja w Rawie Mazowieckiej. Bardzo dziękujemy organizatorom za zaproszenie i uprzejme przyjęcie.
Pod pomnikiem Papieża zgromadziło się ok. 200 sympatyków mediów katolickich z całego powiatu, a ponadto przedstawiciele duchowieństwa w osobach ojca Stanisława Banacha CP i proboszcza parafii Cielądz o. Dariusza Walentego Andrzejewskiego CSSp, organizacji politycznych - SP i PiS i społecznych, w tym rawskiego Klubu Gazety Polskiej.
Spotkanie otworzył Mariusz Mirowski, który przywitał zebranych i przedstawił merytoryczne wprowadzenie. Następnie głos zabrał o. Stanisław, który w żarliwych słowach wezwał nas do obrony wiary jako ostoi rodziny i narodu i przypomniał znaczenie wezwania do posługiwania się wyłącznie dobrem w zwalczaniu zła. Po nim przemówił o. Dariusz, który omówił znaczenie dostępu do wolnych mediów dla prawidłowego rozwoju zdrowego społeczeństwa w duchu wiary. Następnie głos zabrał Dariusz Misztal, przewodniczący rawskiego koła PiS, wskazując na znaczenie osobistego zaangażowania każdego z nas we wspólną walkę o przysługujące nam prawa obywatelskie. Na koniec kilka słów wypowiedział niżej podpisany, podkreślając niezaprzeczalne znaczenie religii katolickiej dla polskości, która uformowała się na fundamencie wiary i w Kościele znajdowała wsparcie w najtrudniejszych chwilach naszych dziejów. Mówiłem też o wadze wspólnej obrony naszej tradycji patriotycznej, historii i tożsamości narodowej, w której to obronie trzeba odsunąć na dalszy plan wszelkie różnice polityczne czy światopoglądowe, o ile zależy nam na ratowaniu Ojczyzny. Następnie odśpiewaliśmy hymn "Boże, coś Polskę" i przeszliśmy do Małego Kościółka, gdzie po odmówieniu Różańca św. odbyło się nabożeństwo koncelebrowane przez pięciu kapłanów pod przewodnictwem o. Jana Koziatka CP, przeora klasztoru pasjonistów w Rawie, hojnego dobrodzieja rawskich środowisk patriotycznych. Ojciec Jan wygłosił piękne kazanie, w którym pouczył nas, że miłość jest tym darem, którego pozostaje nam tym więcej, im bardziej się nim dzielimy z bliźnimi. Posłużył się przy tym przykładem dwóch przypowieści nowotestamentowych, zestawiając kuszenie Pana Jezusa, którego treścią było pozbawienie ludzi nadziei na zbawienie w zamian za szczęście doczesne i rozmnożenie chleba, gdy Zbawiciel pokazał, że dzieląc się z innymi dobrem, dokonuje się jego pomnożenia. Napomniał nas, byśmy szli śladami Chrystusa i odrzucali podsuwane nam doczesne pokusy, pracując cierpliwie dla nagrody w niebie. Ojciec Jan jak zwykle wezwał nas też do nieustępliwej troski o dobro Polski, tak obecnie ciężko doświadczanej w zlaicyzowanej Europie, która szydzi z wiary.
Bardzo się cieszę, że dzięki naszemu spotkaniu mogliśmy dołączyć do wielkiej rzeszy Polaków upominających się o poszanowanie naszych niezbywalnych praw.

Klub "Gazet Polskiej" w Rawie Mazowieckiej

Obchody II rocznicy pogrzebu Marii i Lecha Kaczyńskich na Wawelu.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, 6-osobowa reprezentacja rawskiego Klubu "GP" i PiS wzięła udział w obchodach II rocznicy pogrzebu Marii i Lecha Kaczyńskich na Wawelu. Pochód i wiece towarzyszące uroczystości zostały zorganizowane przez Kluby Gazety Polskiej.
W Krakowie znaleźliśmy się dostatecznie wcześnie by odwiedzić kryptę, w której stanął sarkofag śp. pary prezydenckiej oraz piękna tablica z nazwiskami wszystkich ofiar katastrofy. Później przeszliśmy do katedry wawelskiej, gdzie wysłuchaliśmy mszy pod przewodnictwem biskupa Jana Szkodonia. W nabożeństwie uczestniczyli brat i córka prezydenta Lecha Kaczyńskiego, liczni parlamentarzyści i działacze polityczni i społeczni, uczeni, przedstawiciele organizacji patriotycznych, poczty sztandarowe i delegacje związków zawodowych, harcerze i wielka rzesza wiernych, którzy przybyli złożyć hołd poległym i zademonstrować niezłomną wolę budowania wolnej Polski na bazie tradycji i wiary. Niestety, dało się odczuć znaczącą nieobecność biskupa krakowskiego, który musiał był w tych dniach udać się do Ziemi Świętej, jak usprawiedliwił go Jego przedstawiciel. Być może nieco rozczarowująco zabrzmiała homilia, nawet jeśli w ostatnich jej akapitach ks. biskup bardzo mocno podkreślił konieczność obrony Krzyża.
Po mszy zeszliśmy na plac św. Idziego, pod Krzyż Katyński, gdzie przemawiali m.in. Małgorzata Wasserman i Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości w zdecydowanych słowach nakreślił kurs, jakim jego partia będzie zmierzać ku zwycięstwu i wskazał tego zwycięstwa cel - odbudowę wolnej Polski dla wolnych Polaków. Mówiąc o środkach osiągnięcia tego celu podkreślił zasadniczą wagę Pawłowego nakazu "zło dobrem zwyciężaj". Słowa mówców, modlitwy i pieśni zgromadzonych usiłowała zagłuszyć grupa lewaków, było ich jednak zbyt niewielu, by osiągnąć cokolwiek ponad wzbudzenie uczucia niesmaku u ludzi legitymujących choćby elementarną kulturą. Jak się wydaje, obecna władza posuwa się w swej wrogości wobec Narodu i Wiary tak daleko, że bezczynnie dopuszcza haniebne zakłócanie publicznych uroczystości żałobnych, w tym również modłów, co bezpośrednio uderza w konstytucyjne prawa obywateli. Tym razem jednak zwierzęce wrzaski palikociarni nie były w stanie zagłuszyć słów prawdy - nieszczęśni ci ludzie zostali wprost zmiażdżeni chóralnym odśpiewaniem hymnu i "Boże, coś Polskę" przez kilka tysięcy zagniewanych ludzi.
Po tej części uroczystości przeszliśmy długim pochodem na krakowski Rynek, gdzie odbyła się dalsza część manifestacji. Publiczność żywo reagowała na wystąpienia mówców, tym bardziej, że z zapadającym mrokiem robiło sie coraz chłodniej. Przemawiali m.in. wiceprezes PiS Beata Szydło, przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (zebrał gromkie brawa), minister w kancelarii Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński i gospodarz spotkania, redaktor "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz. Na koniec odbył się krótki występ artystyczny. Po zakończeniu wiecu pokrzepiliśmy się małą herbatką i udaliśmy w drogę powrotną.

Tomasz Nowicki

Poseł Bogdan Rzońca z Jasła w Rawie Mazowieckiej

W niedzielę 22 kwietnia Rawę Mazowiecką odwiedził poseł Bogdan Rzońca z Jasła. Poseł Rzońca jest doświadczonym samorządowcem, byłym wojewodą, dlatego cieszymy się, że zechciał podzielić się z nami swoim doświadczeniem w zakresie samorządności lokalnej. Spotkanie zorganizował rawski PiS przy udziale członków Klubu GP w Rawie Maz. W spotkaniu, które odbyło się w auli Klasztoru Ojców Pasjonistów w Rawie, wziął ponadto udział gospodarz powiatowego PiS senator Grzegorz Wojciechowski, zaś przedstawicielem miejskiego koła Prawa i Sprawiedliwości w Rawie był niżej podpisany.
Frekwencja nie była może nadzwyczajna, bo przybyło około 30 osób, za to reprezentowały one niemal wszystkie miejscowości naszego powiatu. Trzeba jednak pamiętać, że miniony tydzień obfitował w wydarzenia polityczne, w których uczestniczyło wielu rawian. Ponadto zaś mieliśmy bardzo mało czasu na rozpropagowanie informacji o planowanym spotkaniu.
Głównym tematem spotkania był wpływ rozwoju sieci sklepów wielkopowierzchniowych na perspektywy drobnych rodzinnych przedsiębiorstw handlowo-usługowych w małych ośrodkach miejskich. Gość odniósł się do tematu bardzo szeroko, wskazując na źródło problemu w przyjętym przez rząd planie rozwoju gospodarczego Polski, który kładzie główny nacisk na sferę handlu i usług, nie zaś na sferę produkcji rolnej i przemysłowej, jako źródło bogactwa narodu i przychodów państwa. Na licznych przykładach wykazał zasadniczą sprzeczność takich posunięć z żywotnymi interesami naszego społeczeństwa i państwa.
W naturalny sposób wyłonił się kolejny temat rozmowy, jakim jest stan samorządności lokalnej i kierunek, w którym zmierza jej rozwój. Poseł Rzońca omówił sprzeczność między szczytnymi założeniami na których u progu lat 90. ub. wieku fundowano samorząd lokalny w odrodzonej Polsce, a obecną ich degradacją i wypaczeniem, spowodowanym m.in. niesprawnością mechanizmów społecznej kontroli władzy, wśród których jednym z najważniejszych są media lokalne. Mówca podzielił się z nami poglądem, że tego rodzaju polityka władz, wraz z zamykaniem lokalnych organów administracji państwowej, sądownictwa, edukacji itp., zmierza do likwidacji powiatów i przeistoczenia terytorium naszego kraju w obszar przygotowany do bezproblemowej neokolonialnej eksploatacji przez naszych bogatszych sąsiadów, czy międzynarodowe korporacje.
Opowiadając o politycznych źródłach obecnego kryzysu poseł przedstawił nam swoje obserwacje dotyczące nowego na scenie politycznej ugrupowania - Ruchu Palikota - i pracy jego przedstawicieli w parlamencie. Wskazał na wielkie zagrożenie, jakim jest prowadzona przez korporacje medialne manipulacja opinią publiczną, której celem jest omotanie szczególnie młodych ludzi i poddanie ich swoistemu antypatriotycznemu i antyreligijnemu medialnemu "praniu mózgów", a także równoległe obniżanie poziomu edukacji młodzieży, podważanie autorytetu duchowieństwa i promowanie światopoglądu bezrefleksyjnej konsumpcji.
Senator Wojciechowski poruszył następnie temat problemów produkcji rolnej, dopłat unijnych i europejskiej polityki rolnej, które zamiast umacniać, osłabiają konkurencyjność polskich producentów żywności i uzależniają nas od jej importu spoza Unii Europejskiej.
Omówił też palący temat zapaści finansowej rawskiego szpitala, którego dalsze istnienie stanęło pod znakiem zapytania wobec wieloletnich zaniedbań inwestycyjnych, ciężaru zadłużenia i wchodzących w życie przepisów dotyczących finansowania publicznej służby zdrowia po roku 2013.
W naturalny sposób pojawiła się tu paląca kwestia korupcji władz lokalnych, która pozostając praktycznie bezkarną, hamuje w całym niemal kraju zrównoważony rozwój prywatnej przedsiębiorczości, zubaża lokalne społeczności i pozbawia je dostępu do podstawowych udogodnień cywilizacyjnych. Utrudnia to lub wręcz uniemożliwia realizację konstytucyjnych praw obywatelskich, tym samym zaś przyczynia się do wzrostu bezrobocia i wyludnienia małych ośrodków w wyniku ucieczki młodych i przedsiębiorczych ludzi do wielkich aglomeracji lub za granicę.
Oczywiście nie mogło przy tym nie pojawić się pytanie o działania przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, a w kontekście Rawy - o faktyczny brak działaczy naszego ugrupowania w lokalnych samorządowych organach przedstawicielskich. Konieczne było udzielenie na to pytanie brutalnie szczerej odpowiedzi - ocena pracy poprzedniego zarządu okręgu, na czele z jego prezesem i nominowanymi przezeń pełnomocnikami powiatowymi, może być wyłącznie negatywna. W ciągu kolejnych trzech kadencji udział PiS w samorządzie lokalnym stopniowo malał, mimo szerokiego poparcia, jakiego mieszkańcy naszego okręgu udzielali naszej partii w wyborach do parlamentu, europarlamentu i w wyborach prezydenckich. Wniosek nasuwa się sam i trudno znaleźć jakiekolwiek argumenty na obronę poprzednich władz PiS w okręgu piotrkowskim.
Na szczęście władze partii dostrzegły ten problem i znalazły sposób na jego rozwiązanie, wysuwając kandydaturę posła Antoniego Macierewicza w wyborach na funkcję prezesa okręgu. Osoba o takich zasługach i tak wielkim autorytecie, czego niedwuznacznie dowodzi miażdżący wynik uzyskany przezeń w wyborach parlamentarnych, jako jedyna ma i szanse i mandat do wprowadzenia koniecznych zmian, do uzdrowienia struktur i odbudowy autorytetu lokalnego PiS wśród wyborców. Jako przedstawiciel działaczy świeżo przyjętych do PiS, przed którymi postawiono powyższe zadania, przedstawiłem tworzony przez nas plan konsolidacji, rozbudowy i aktywizacji struktur partii w ziemi rawskiej. Jego konsekwentna realizacja przy poparciu nowych władz okręgu, ale zarazem i przy większej niż dotąd aktywności sympatyków i wyborców PiS, pozwoli nam przyciągnąć wartościowych działaczy, wyłonić lokalnych liderów i zdobyć poparcie konserwatywnej i patriotycznej części rawskiej społeczności w kolejnych wyborach samorządowych, a zatem i zyskać realny wpływ na pracę samorządu lokalnego.
Nieskromnie napiszę, że deklaracja ta zdobyła powszechne uznanie publiczności biorącej udział w spotkaniu.
Aby wykazać, że zdecydowane i skoordynowane działanie przedstawicieli różnych środowisk umożliwia odnoszenie sukcesów, przedstawiłem bulwersującą lokalną społeczność sprawę budowanej pod Rawą biogazowni rolniczej. Dzięki determinacji kilku osób związanych z naszym ugrupowaniem udało się wykazać szereg naruszeń prawa, których dopuścili się przy tej budowie inwestor i władze samorządowe. Efektem tego są już trzy (nieprawomocne) wyroki, w tym wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi określający pozwolenie na budowę biogazowni jako wydane z rażącym naruszeniem prawa. Jeżeli w sprawach tych Najwyższy Sąd Administracyjny odrzuci wniesione kasacje, inwestycja nie będzie mogła być oddana do użytku i zniknie zagrożenie, jakie stwarza ona dla otaczającego nas środowiska naturalnego. Co ważniejsze, pokaże jednak siłę zdeterminowanej społeczności dążącej do realizacji przysługujących jej praw i żądającej od państwa ochrony jej żywotnych interesów. Będzie to również dowód skuteczności działania rawskich aktywistów Prawa i Sprawiedliwości w interesie lokalnej społeczności.
Żegnając się, rawscy sympatycy PiS wyrażali życzenie, by takich spotkań organizować więcej, co jest dla nas i nagrodą i zachętą na przyszłość.

Klub "Gazety Polskiej" w Rawie Mazowieckiej