Tekst alternatywny

Dzierżoniów II: 98. miesięcy po smoleńskiej tragedii

„Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej”.
(Św. Jan Paweł II, Przemówienie na Okęciu, 1983 r.)

Kolejne spotkanie mieszkańców miasta, zrzeszonych w organizacjach i stowarzyszeniach patriotycznych, w miesięcznicę tragedii smoleńskiej. Przed Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych wspominaliśmy tamten tragiczny dzień 10.04.2010 roku, w którym zginęła elita intelektualna, polityczna, społeczna, generałowie WP oraz duchowni, można śmiało powiedzieć – najwierniejsi z wiernych w służbie dla Rzeczpospolitej. Janusz Maniecki, przewodniczący Klubu GP Dzierżoniów II przypomniał okoliczności katastrofy. Wraził nadzieję, że pamięć o tej trudnej i zagadkowej, jedynej w najnowszej historii Polski tragedii, już na trwałe wpisała się w świadomość Polaków, podobnie jak katastrofa Gibraltarska w której zginął gen. Władysław Sikorski. Zgromadzeni, w intencji zmarłych odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia, złożyli wiązankę róż oraz zapalili znicze pamięci. Wspomnieliśmy również w modlitwie o Polakach bestialsko pomordowanych przez Ukraińców na Kresach Wschodnich II RP w latach 1939-1945, za to tylko, że byli Polakami. Zbrodnie na Polakach dokonywane były niejednokrotnie z niebywałym okrucieństwem, palono żywcem, wrzucano do studni, niemowlęta i małe dzieci nabijano na sztachety, używano siekier, pił ręcznych i wideł, wymyślnie torturowano ofiary przed śmiercią a także gwałcono kobiety. Zbrodnie były dziełem Ukraińskiej Powstańczej Armii, wzmocnionej w marcu i kwietniu 1943 przez dezerterów z Ukraińskiej Policji Pomocniczej, wspomaganej przez ukraińskie chłopstwo zwane czernią, Samoobronni Kuszczowi Widdiły i Służbę Bezpeky OUN-B. Ukraińskie zbrodnie to także palone i niszczone kościoły, zrównane z ziemią polskie majątki i spalone wioski. Zbrodnia Wołyńska była antypolską czystką etniczną, przeprowadzoną przez nacjonalistów ukraińskich, mającą charakter ludobójstwa. Strona ukraińska do dziś nie dokonała rozrachunku z własną przeszłością.

Podczas spotkania zadałem sobie pytanie, dlaczego od prawie 8. lat przychodzę na miesięcznice? I odpowiedziałem sobie tak; pewnie dlatego, że jestem człowiekiem wiary osadzonym na trwałym fundamencie Ewangelii, Polakiem i patriotą. Przychodzę po to, aby nie zapomnieć o tych którzy życie poświęcili pracy dla dobra ogółu i lecąc na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, w służbie dla kraju zginęli w katastrofie. Przychodzę również po to aby modlić się w ich intencji, prosząc aby Pan obdarzył ich życiem wiecznym i przyjął do swojego królestwa.
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie.

Kazimierz M. Janeczko

Klub Gazety Polskiej Dzierżoniów II