Tydzień w Klubach „GP” – 24.07.2019 r.
Nieudana prowokacja Arłukowicza
Do dzisiaj słychać donośny rechot posła Bartosza Arłukowicza, który w sztabie PO jest odpowiedzialny za kontakty z wyborcami. Arłukowicz, którego ojciec był w PRL naczelnikiem Miasta i Gminy Darłowo, członkiem PZPR i funkcjonariuszem ORMO, a on sam był członkiem SLD, będąc pewnego dnia w Węgrowie postanowił zakpić z członka klubu „GP”, Tomasza Staręgi. Chciał to zrobić po swojemu, czyli w sposób znany tylko osobnikom jego pokroju i według swoich standardów ośmieszyć człowieka, którego nigdy wcześniej nie widział na oczy. Arłukowicz pod jednym ze sklepów najpierw podał wychodzącemu ze sklepu mężczyźnie dłoń, a następnie stwierdził: „Mówią, że jest Pan najsłynniejszym wsparciem PiS-u w Węgrowie”. A następnie on, Barbara Nowacka i cała grupa przedstawicieli Platformy Obywatelskiej zaczęli rechotać z przypadkowego przechodnia, który powiedział tylko: „Niech mnie Pan nie denerwuje” i odszedł. Dziennikarze portalu Niezależna.pl rozmawiali z Tomaszem Staręgą, którego chciał ośmieszyć Arłukowicz i o którym mówił, że jest najsłynniejszym wsparciem PiS-u w Węgrowie. Staręga ujawnił o co tak naprawdę chodziło Arłukowiczowi i towarzyszom, którzy uczestniczyli w prowokacji: „Działaczka PO z Węgrowa Barbara Domańska specjalnie nasłała Arłukowicza na mnie. Jako sympatyka wspierającego PiS chciała mnie ośmieszyć. Ale trafili na przypadkowego człowieka wychodzącego z mojego kiosku. To jest typowe podejście ludzi z Platformy – aby kogoś ośmieszyć, a za chwilę się zapytać, czy będziesz na niego głosował. Chodzili po sklepikach, pytali się, jak się żyje w Węgrowie, zdjęcia robili i wychodzili. Atak nastąpił tutaj. Wiedzą, kim ja jestem i chcieli mi dokuczyć. Takie mają podejście. Jestem sympatykiem wspierającym PiS”. Sprawę skomentował Andrzej Brzezik, przewodniczący Klubu „GP” w Węgrowie, który w rozmowie z red. Hubertem Kowalskim z „Gazety Polskiej” stwierdził: „Sądzę, że była to zaplanowana próba wyszydzenia nas. Przyjechali specjalnie, aby prowokować i kpić z tych, którzy mają inne poglądy”. W związku z atakiem na członka Klubu „GP”, węgrowski klub „GP” wydał oświadczenie w którym można przeczytać: „Wydarzenie, do którego doszło w naszym mieście, jest jednoznacznym sygnałem, że strategią wyborczą polityków Platformy Obywatelskiej jest szkalowanie, sianie nienawiści i budowanie niechęci wobec wyborców Prawa i Sprawiedliwości – szczególnie tych, którzy są zaangażowani w ruch klubów »Gazety Polskiej«” – czytamy. Działacze klubu apelują do przedstawicieli opozycji, aby ci przestrzegali zasad demokracji i okazywali szacunek wobec innych obywateli, bez względu na ich poglądy. Do sprawy odniosła się podczas przemówienia na konwencji PiS Beata Szydło: „Nie będzie nigdy zgody Prawa i Sprawiedliwości na to, by gardzić drugim człowiekiem. Tak jak wczoraj stało się to w Węgrowie. Pojechała ekipa Platformy, czy jak oni się teraz nazywają, Koalicja Europejska, pojechali do Węgrowa po to, żeby spotkać się z Polakami. I co? Widzieliśmy wszyscy. Ta pogarda. Ten rechot, który unosił się po tej ulicy. A ja mam krótki komunikat do tego towarzystwa. Panie Arłukowicz, zabieraj pan koleżeństwo i wracajcie szybko przeprosić tego pana do Węgrowa.”
Parę tygodni temu doszło do brutalnego zatrzymania Wiesława Uklei, wiceprzewodniczącego Klubu „Gazety Polskiej” w Opolu i działacza opozycji demokratycznej z czasów PRL. Zasłużony działacz, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Pamięci Narodowej i Osób Represjonowanych w PRL, odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, został przez osiłków w krótkich gaciach rzucony na ziemię, zakuty w kajdanki i przy użyciu chwytu obezwładniającego zawleczony do nieoznakowanego radiowozu. Za co go to spotkało? Za to, że śmiał słownie protestować przeciwko imprezie środowisk LGBTQ, która jako „marsz równości” odbywała się na ulicach Opola. Według Uklei: „Kilku osobników, również ubranych po cywilnemu, szarpiąc i dusząc mnie boleśnie, przewróciło mnie na bruk twarzą do ziemi i obezwładniło, wyłamując równie boleśnie ręce do tyłu i dogniatając w plecy kolanem; założono mi z tyłu kajdanki i dopiero zwolniono duszący i bolesny chwyt z krtani. Nie stawiałem żadnego oporu, próbowałem tylko do nich przemówić”. Portal Niezalezna.pl zamieścił wypowiedź Wiesława Uklei w której stwierdził: „W stosunku do mnie dopuszczono się oczywistego bezprawia, co – mając w pamięci dawne przeżycia z milicją komunistyczną – było dla mnie szczególnie dotkliwe. Niezależnie od powyższego powstaje pytanie, dlaczego w związku z tzw. paradą równości, imprezą obcą naszej cywilizacji i społecznym odczuciom, uruchamia się wielką ilość funkcjonariuszy policji – co podkreślały media, a w dodatku policjanci działają bez umundurowania i działają w sposób urągający zarówno wymienionym przepisom, jak i obyczajom cywilizowanego społeczeństwa”. Zapowiedział, że zamierza „wystąpić z protestem do prokuratury na formę zatrzymania i zupełną nieadekwatność tego, co zrobiono w okolicznościach tej sytuacji”. Ryszard Szram, przewodniczący Klubu „GP” w Opolu i świadek poczynań policji stwierdził: „Użyto nieadekwatnych środków do zagrożenia. Wiesław nie stanowił żadnego zagrożenia”. Minęło dość czasu, żeby pani minister Elżbieta Witek wyjaśniła publicznie zachowanie policji z Opola. Również rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar jak dotąd nie wypowiedział się na ten temat.
Pod tytułem „Chleba i wolności” odbyły się centralne uroczystości z okazji 63 rocznicy Poznańskiego Czerwca 53. Poznański Klub „GP” jak co roku uczestniczył w uroczystościach obchodzonych z okazji „Wypadków Poznańskich”.
.
.
W 76 Rocznicę Rzezi Wołyńskiej z inicjatywy Klubu „GP” Konin odbyły się uroczystości upamiętniające to ludobójstwo. Honorowym gościem był p. Edward Kloc, Prezes Stowarzyszenia Wołyń i twórca tablicy przy kościele św. Maksymiliana Kolbe.
.
Gliwicki Klub „GP” otrzymał podziękowania w imieniu Zarządu Stowarzyszenia Odra Niemen za udział w edycji Rodacy Bohaterom. Podziękowania zostały przekazane w imieniu kombatanckich środowisk kresowych: Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi, Klubu Weteranów AK w Wilnie, Stowarzyszenia Polskich Kombatantów na Litwie, Stowarzyszenia Wrzesień ’39 oraz Lwowskiego Towarzystwa Polskich Kombatantów i Osób Represjonowanych.
.
Ryszard Kapuściński
V Nadzwyczajny Zjazd Klubów „Gazety Polskiej” odbędzie się w dniach 6-8 września w Ośrodku Dresso w Sulejowie. Wszystkie informacje otrzymają Przewodniczący Klubów „GP”.
V Zjazd Klubów GP Europy Zachodniej odbędzie się w dniach 20-22 września 2019 r. w La Ferté-sous-Jouarre pod Paryżem.
Zapraszamy na spotkanie Śląskich Klubów „GP” w Tarnowskich Górach, w dniach 23 – 25 sierpnia 2019 roku, poświęcone stuleciu Powstań Śląskich. Liczymy na udział delegacji klubów z Górnego i Dolnego Śląska. Przewodniczącego klubu prosimy o podanie do końca czerwca liczby chętnych oraz wpłacenia zaliczek w wysokości 100 zł., (całość opłaty to 150 zł od osoby). Kontakt: Przewodniczący Klubu „GP” Tarnowskie Góry II, Krystian Podzimski, tel.512 441 352. Koordynator Marta Święcicka, tel. 607 453 044; martaswiecicka@gmail.com