Tekst alternatywny

Wiesio G.!


Wrzutka

Wiesio G.!

Odszedł jako jeden z ostatnich przedstawicieli swojej generacji, która wydała nieprawdopodobną liczbę geniuszy sceny. Mistrzów słowa, specjalistów od wzruszeń i siewców radości. Artystów uniwersalnych i prawdziwych, sprawiających, że nawet w PRL-u życie wydawało się lepsze i bogatsze. Kiedy ukończył dziewięćdziesiątkę, zacząłem wierzyć, że jest nieśmiertelny. W latach 80. z wyżyn Kabaretu Starszych Panów i elitarnego Dudka trafił – na krótko – do mojego Kabaretu Sześćdziesiątka, co uznałem za niezwykłą nobilitację, tym bardziej że
Wiesio Gołas nie wytwarzał wokół siebie żadnego dystansu. Był jak jego bohaterowie: Czereśniak, Papkin duszą towarzystwa i tworzył twórczy ferment. Od razu zaczął podrzucać mi pomysły – o byku, który nie idzie na czerwone, czy o prominencie, który nie marzy o Alei
Zasłużonych, a woli życie w Alei Róż. Ostatecznie mimo wspólnych usiłowań piosenki zaśpiewali inni. Wkrótce stał się super popularny
– pamiętam, jak żartował, słysząc skandowanie sali na cześć towarzysza Gomułki – „Wiesław, Wiesław!”, „A już myślałem, że to owacja dla mnie”. W moim kabarecie lubił, jak na scenie towarzyszył mu pianista. Ale raz Jurek Woy Wojciechowski w trakcie długiego monologu zszedł za kulisy pokibicować nam w kartach, a Wiesio trafił na dziurę w pamięci. Nie przejął się. Zawiesił dramatycznie głos, zbiegł do garderoby, zapytał co dalej, wrócił i brawurowo dokończył. A publiczność nagrodziła go brawami, przekonana, że był to świetny zabieg artystyczny. Był ekstraktem aktorstwa, polegającego przecież na genialnym oszustwie, sprzedawaniu fikcji jako prawdy w sposób absolutnie przekonujący. On nie udawał postaci, którą grał, on się w nią wcielał. Niezależnie od tego, czy był to gestapowiec z „Jak być kochaną”, czy dwubiegunowy potwór z „Upiornego twista”. Była w nim magia, która pozostaje z nami, mimo że jej czarodziej z gromadą niezapomnianych
kumpli występuje już przed inną publicznością.

Marcin Wolski
albicla.com/MarcinWolski
źródło: Gazeta Polska | www.gazetapolska.pl