Tekst alternatywny

​Dokąd zmierzasz, Europo?

Takie tam… deliberacje…

​Dokąd zmierzasz, Europo?

Kilka dni po tragicznej śmierci polskiego kierowcy pod Calais ponownie doszło do groźnego incydentu. Zaatakowano osobowe auto prowadzone przez Polaków. Z relacji medialnych wynika, że na drodze ustawiono barykadę, grożono pasażerom pistoletem, około stu napastników próbowało zatrzymać samochód m.in. przez wskakiwanie na maskę. Polacy, ratując życie, przejechali przez płonącą barykadę. Tego typu bandyckie napady na samochody to codzienność pod Calais. Mimo likwidacji tzw. dżungli, w której koczowało prawie 8 tys. imigrantów, nadal wegetuje tam ok. 3 tys. osób, które napadają na samochody, próbują je zatrzymać i przedostać się w nich do Wielkiej Brytanii. Burmistrz Calais wydał zakaz rozdawania darmowych posiłków. Jednak organizacje charytatywne za nic mają zakazy; w rezultacie liczba rozdanych posiłków wzrosła ostatnio ośmiokrotnie. Stan wyjątkowy we Francji trwa. Policja nie radzi sobie z bandami grasującymi w miastach i na drogach, z zamachami terrorystycznymi. Dlatego niech prezydent Macron nas nie poucza, lecz wsłucha się w pytanie premier Beaty Szydło zadane podczas debaty w Sejmie: „Dokąd zmierzacie, dokąd zmierzasz, Europo? Powstań z kolan i obudź się z letargu”.

Ryszard Kapuściński

ryszard_kapuscinski_big-kopia

Źródło: Gazeta Polska Codziennie