Tekst alternatywny

11. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tomasz Sakiewicz i Adam Borowski uczcili pamięć ofiar


11. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tomasz Sakiewicz i Adam Borowski uczcili pamięć ofiar

Tomasz Sakiewicz i Adam Borowski jako reprezentanci środowiska „Gazety Polskiej” złożyli kwiaty pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie. – W nocy zwołaliśmy kolegium redakcyjne. Wydaliśmy nadzwyczajne wydanie gazety. Rozdaliśmy na ulicach dziesiątki tysięcy egzemplarzy. Powołaliśmy ekipę dziennikarzy, która zajmowała się śledztwem. Tak naprawdę do dzisiaj się nim zajmuje – wspomina w rozmowie z niezalezna.pl red. Tomasz Sakiewicz.

Dziś mija 11 lat od dnia katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, członkowie rządu Donalda Tuska, działacze społeczni, przedstawiciele rodzin katyńskich.

Sakiewicz: Miałem poczucie, że coś się dzieje

– U mnie zaczęło się 9 kwietnia. Nagle zdjęto mój program z telewizji. To był wówczas najpopularniejszy program niedzielny. Dowiedziałem się o tym właśnie 9 kwietnia wieczorem. Miałem poczucie, że coś się dzieje – wspomina w rozmowie z nami red. Tomasz Sakiewicz.

10 kwietnia od rana mój telefon zaczął się „gotować”. Włączyłem telewizor i zrozumiałem. Miałem lecieć do Smoleńska. Z różnych powodów nie poleciałem – opowiada.

– Potem przyszedł czas działania. W nocy zwołaliśmy kolegium redakcyjne. Wydaliśmy nadzwyczajne wydanie gazety. Rozdaliśmy na ulicach dziesiątki tysięcy egzemplarzy. Powołaliśmy ekipę dziennikarzy, która zajmowała się śledztwem. Tak naprawdę do dzisiaj się nim zajmuje. Chodziło o to, by nie pozwolić na pierwszą narrację, całkowicie rosyjską. Nie wiadomo było, czy wszyscy zginęli, choć konkretna wersja już obowiązywała. Od pierwszych kilkudziesięciu minut trwała walka o pamięć i o prawdę. To była istota naszych działań

– mówi dalej.

Pytany o wnioski, jakie powinny zostać wyciągnięte po katastrofie smoleńskiej, Sakiewicz odpowiada:

„Agresja rosyjska jest możliwa wtedy, gdy nasze państwo jest słabe. Uderzają, gdy jesteśmy słabi. Wtedy byliśmy słabi. Mieliśmy bardzo słaby rząd, bardzo słabe państwo. Dlatego mogli uderzyć. Siła państwa i społeczeństwa powoduje, że jesteśmy bezpieczniejsi”.

– To, że wtedy nie wyjaśniono tej tragedii, ośmieliło Rosję do dalszych działań, jak chociażby napad na Ukrainę – dodaje.

Naczelny „GP” i „GPC” przypomina też, że „nie rozliczono dziennikarzy, polityków, wszystkich tych, którzy organizowali pod krzyżem przemysł pogardy”. – To przenosi się dziś na kościół i kolejne środowiska. Zło nierozliczone rośnie i mści się – kończy.


Obchody 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej rozpoczęła msza św. w warszawskim kościele seminaryjnym. Udział w niej wzięli prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, przedstawiciele rządu, Trybunału Konstytucyjnego, politycy PiS oraz przedstawiciele rodzin.

Podczas uroczystości odczytano listę nazwisk wszystkich ofiar katastrofy.

Następnie Jarosław Kaczyński złożył wieniec pod pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku znajdującym się na placu marszałka Józefa Piłsudskiego.

W imieniu całego środowiska „Gazety Polskiej” kwiaty pod pomnikami złożyli również redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz oraz były opozycjonista z czasów PRL Adam Borowski.

źródło: https://niezalezna.pl/389785-11-rocznica-katastrofy-smolenskiej-tomasz-sakiewicz-i-adam-borowski-uczcili-pamiec-ofiar

@OlekMimier | Jestem na Albicla.com

@beatamankowska | Jestem na Albicla.com

 / fot. CO MON; flickr.com/Ministerstwo Obrony Narodowej

/ fot. CO MON; flickr.com/Ministerstwo Obrony Narodowej