Ruszyły Podwórka z kulturą
Tradycyjnie już na okres jesiennych słot i zimowych mrozów Podwórko z Kulturą, przeniosło swą działalność do biura Posła Tomasza Latosa ( ul. Paderewskiego 28/2), a jego prowadzenie z rąk Stefana Pastuszewskiego i Towarzystwa Inicjatyw Kulturalnych przejął Krystian Frelichowski, lider bydgoskiego Klub Gazety Polskiej. Inauguracją była multimedialna prelekcja dr hab. Wojciecha Jasiakiewicza nosząca tytuł „Jak to dobrze być niewolnikiem”.
Punktem wyjściowym rozważań były publikacje ze Stanów Zjednoczonych sprzed wojny secesyjnej. – Zawsze niewolnictwo przedstawia się jako coś jednoznacznie złego. Tymczasem wybrane przeze mnie źródła podają co innego. – wykładał Jasiakiewicz – Niewolnik był drogim narzędziem pracy, więc należało o niego dbać. Jego cena wahała się od 800 do 1 000 dolarów. Za dziecko liczono sobie 200 000 dolarów. Chłopiec czy dziewczynka to wydatek rzędu 500 000 dolarów. Po roku1807 i 1833 nastąpiły ograniczenia handlu niewolnikami. Nie było już czarnych konwojów, dlatego jedynym sposobem pozyskiwania był rozrost naturalny. Niewolnik to kapitał, dlatego objęty był opieką lekarską, tworzone były nawet żłobki dla dzieci. Dbano też o odpowiednie wyżywienie. Wszak sprawny niewolnik, wykonać mógł więcej zadań. No i co najważniejsze o nic nie musiał się troszczyć. Nad wszystkim czuwał pan. Czy dobrze być niewolnikiem? – pytał prelegent. Następnie jako przeciwwagę przedstawionym tezom przytoczył bajkę Adama Mickiewicza Pies i Wilk. I w niej pies zachęca wilka do służby, roztaczając przed nim jej zalety, ten jednak odpowiada:
„Lepszy w wolności kęsek lada jaki Niźli w niewoli przysmaki”
Choć wybór wydaje się być trudny – kończy dr. Jasiakiewicz, – to ja nigdy nie miałem nim problemu. Zawsze stawiałem na wolność.
Słuchacze wykład nagrodzi gromkimi brawami.
tekst i foto. Katarzyna Adrianna Piekarska