Chcą podpalić Polskę!
Natychmiast po powołaniu nowego rządu rozpoczęto przygotowania do demonstracji przeciwko prezydentowi i rządowi. Jako harcowników wysłano do jednej z telewizji jakichś ludzi, którzy wrzucili temat protestów na ulicach polskich miast. Jak na zamówienie prof. Nałęcz oznajmił, że Bronisław Komorowski będzie uczestnikiem protestów przeciwko PiS-owi. Do akcji włączyli się dziennikarze pewnej gazety i nagłaśniają powstanie Komitetu Obrony Demokracji – podobno w odpowiedzi na zawłaszczanie państwa przez PiS. Warto już teraz przypomnieć podobne działania PO w 2006 r. Wtedy to Tusk namawiał Polaków do wypowiedzenia obywatelskiego posłuszeństwa, czyli do wyprowadzenia ludzi na ulice i powołania alternatywnego parlamentu. W październiku zorganizowano tzw. błękitny marsz. W tym haniebnym marszu w pierwszym szeregu obok siebie szli: Fedorowicz, Chlebowski, Śpiewak, Schetyna, Rokita, Gronkiewicz-Waltz, Tusk, Komorowski, Kopacz, Drzewiecki, Grad. Zza ich pleców wystawały portrety śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego ze sznurem na szyi i niesione przez tłuszczę hasła: „Przeproście i spierd…cie”, „Spieprzaj, dziadu”, „Piss of” itd. Tak było, a co knują teraz? Pewnie wkrótce się okaże.