Takie tam… deliberacje…
Złodzieje historii
KOD i partia na „N” celowo profanują symbole i wydarzenia, które Polacy pamiętają w konkretnym kontekście historycznym. Hasło „chodźcie z nami”, wpinanie oporników, śpiewanie „Murów” przez nierozumiejący przesłania Jacka Kaczmarskiego tłum wywołują zdumienie, że można upaść tak nisko. Oczywiście jest to celowe działanie; chodzi o splugawienie naszej historii, wyśmianie wszystkiego, co w pamięci Polaków jest jasnym punktem odniesienia. Granicą między złem a dobrem. Wszystko ma być ambiwalentne i bezwartościowe, a na jednoznaczne postawy moralne ma nie być miejsca. Organizują spotkania „Latającego Uniwersytetu”, wykorzystując nazwę znaną od czasów zaborów, kiedy to organizowano tajne nauczanie w miejsce likwidowanych polskich szkół. Podczas okupacji niemieckiej organizowano tajne komplety. Od 1977 r. działacze opozycji organizowali wykłady pod nazwą Uniwersytet Latający. Teraz ta nazwa również jest zawłaszczana, np. w Centrum Kultury Żydowskiej w Krakowie zorganizowano spotkanie Latającego Uniwersytetu Demokracji. Wykładowcami byli prof. Karol Modzelewski i Anna Blumsztajn.
Ryszard Kapuściński
Źródło: Gazeta Polska Codziennie