Tekst alternatywny

Minister Antoni Macierewicz w Waszyngtonie dla Polonii i środowiska Gazety Polskiej w Ameryce

Minister Antoni Macierewicz w Waszyngtonie dla Polonii i środowiska Gazety Polskiej w Ameryce

Dobiegła końca wizyta ministra obrony Antoniego Macierewicza oraz polskiej delegacji  w Waszyngtonie w Stanach Zjednoczonych, w dniach 20 -22 lipca. Głównym celem wizyty były obrady ministrów obrony reprezentujących koalicję przeciwko państwu islamskiemu oraz formalne spotkanie w Departamencie Stanu czy też rozmowy z amerykańskimi politykami i przedstawicielami sojuszu atlantyckiego.

Publiczną częścią wizyty polskiej delegacji o znaczącym wydźwięku dla polonijnych organizacji społecznych było  spotkanie ministra Antoniego Macierewicza z przedstawicielami tychże organizacji, które odbyło się 21 lipca w polskiej ambasadzie w Waszyngtonie. W spotkaniu wzięli również udział towarzyszący ministrowi polscy generałowie, inni wojskowi i urzędnicy państwowi, na czele z gen. broni Markiem Tomaszyckim i podsekretarzem stanu Tomaszem Szatkowskim.

Polonię reprezentowali przedstawiciele wielu organizacji polonijnych tak o starszym rodowodzie jak i tych młodszych, które wykazały dużą aktywność w ostatnich latach.  Minister Macierewicz złożył serdecznie podziękowania obecnym za dotychczasowe zaangażowanie w sprawy związane z badaniem katastrofy smoleńskiej jak również za zabiegi poprzedzające szczyt NATO, który zakończył się dwa tygodnie temu w Warszawie ogromnym sukcesem dla Polski i dla sojuszu.

Wśród obecnych byli przedstawiciele Stowarzyszenia Weteranow Armii Polskiej na czele z komendantem Okręgu II, żołnierzem z Monte Casino, Antonim Chróscielewskim, przedstawicie Kongresu Polonii Amerykańskiej w osobie Johna Czopa, Kluby Gazety Polskiej na czele z koordynatorem Klubów GP na Amerykę Płn. Maciejem Rusinskim, twórca portalu Pamięć.us Grzegorz Tymiński, Komitet Obchodów Katastrofy Smoleńskiej reprezentowany przez Tadeusza Antoniaka, Federation of Polish Americans w osobie Romana Korzana i przedstawiciel oddziału Solidarnych 2010. Przybyła również delegacja Polsko Słowiańskiej Unii Kredytowej z dyrektorem wykonawczym Bogdanem Chmielewskim.

W oficjalnej części spotkania, minister Macierewicz wyraził wdzięczność zebranym reprezentantom organizacji polonijnych za zaangażowanie w obronę dobrego imienia Polski wobec nagonki, która mogła zagrozić organizacji i rezultatom szczytu NATO w Warszawie. Stwierdził, że bez pomocy ze strony polskiej społeczności jak i wcześniejszych zabiegów Lecha i Jarosława Kaczyńskich, rządu Jana Olszewskiego i formacji niepodległościowej, osiągniecie tak przełomowych i korzystnych wyników dla Polski byłoby dużo trudniejsze. Podziękował Polakom za podejmowanie ich misji, jaką jest krzewienie idei niepodległości państwowej, suwerenności i podmiotowości Polski.

Po formalnym przemówieniu, w rozmowach z obecnymi przedstawicielami, minister Macierewicz skierował specjalne podziękowania do środowiska Gazety Polskiej i do Klubów GP w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, które służyły mu pomocą:

“Chcę najserdeczniej pozdrowić wszystkich członków Gazety Polskiej pracujących w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie, w Nowym Świecie. Chcę powiedzieć Wam, jak wiele Wam zawdzięczam, z jaką wdzięcznością wspominam wszystkie chwile, kiedy mnie nocowaliście w kuchni, w przedpokoju, tam, gdzie było to po prostu możliwe. A kiedy spadałem Wam na głowę prosząc o pomoc, prosząc o wsparcie, prosząc o to, byście swoją wielką siłą, jaką reprezentujecie, podtrzymywali dążenia niepodległościowe w kraju, Wy to robiliście. Za to Wam serdecznie dzisiaj dziękuję, za to Wam Polska jest wdzięczna i pamiętajcie, że nigdy Was nie opuścimy.
Pamiętajcie, że reprezentujecie tu najszczytniejsze tradycje, polskie tradycje niepodległościowe, społeczne także. Pamiętajcie, żeby wysoko nieść sztandar Polski, tak jak robiliście to dotąd, a my będziemy zawsze z Wami. Dziękuję bardzo.”

W trakcie spotkania członkowie Komitetu Obchodów Katastrofy Smoleńskiej mieli zaszczyt wręczyć ministrowi oficjalne zaproszenie wraz z ryngrafem na uroczystość odsłonięcia pomnika ku czci Żołnierzy Niezłomnych z wbudowaną w niego ziemią z Łączki, które planowane jest na drugą połowę września w Amerykańskiej Częstochowie. Pan minister był wzruszony i złożył serdeczne podziękowania na ręce członków Komitetu a także dla przeora Amerykańskiej Częstochowy ojca Rafała Walczyka.

W spotkaniu był też czas na bardziej osobiste rozmowy z ministrem i wspólne wspomnienia.

— Maciej Rusinski, Tadeusz Antoniak

http://niezalezna.pl/83727-minister-macierewicz-podczas-pobytu-w-usa-podziekowal-polonii-i-klubom-gazety-polskiej

Pełne wystąpienie Ministra Antoniego Macierewicza:

Antoni Macierewicz, w Ambasadzie RP, 21 lipca:

Dziękuję Wam wszystkim, którzy w tych ostatnich miesiącach, gdy pisano różnych gazetach i najważniejszych międzynarodowych miesięcznikach, że nie będzie szczytu NATO w Warszawie, że nie powinno być szczytu NATO, bo przecież czy Polska jest demokratyczna, wtedy kiedy wygrało Prawo i Sprawiedliwość. No można wątpić, czy może być demokratyczny kraj, w którym rządzi pan Jarosław Kaczyński, pan Prezydent Duda, a ministrem obrony narodowej jest Antoni Macierewicz…

Dziękuję Wam za to, że potrafiliście się przeciwstawi nagonce, która nazywała ministrów tego rządu antysemitami. Być może dlatego,  że siedzieli w więzieniu wtedy, kiedy trzeba było się ujmować za kolegami, którzy za pochodzenie przez komunistów byli z Polski wypędzani. Być może dlatego po latach po latach takie słowa niektórych z nas dotknęły.  I dziękuję Wam za to, że potrafiliście przeciwstawić się tym wysiłkom, by przenieść szczyt NATO z Warszawy może do któregoś z państw bałtyckich, a może do Brukseli, a może sprawić, żeby w ogóle nie było przedstawiciela USA w Polsce. To nie był łatwy czas dla nas. Nie był łatwy czas, gdy udowadniano, że tego szczytu nie zorganizujemy, a nawet gdy zorganizujemy, to na pewno zakończy się on katastrofą polityczną dla Polski. I gdyby nie Wasza wytrwałość, gdyby nie Wasza determinacja, gdyby nie te protesty, które wysyłaliście i te listy, które pisaliście, by sprostować kłamliwe informacje, to zapewne byłoby nam tysiąc razy trudniej i nie wiem, czy byśmy mieli siłę, by ten szczyt tak dobrze zorganizować i nie wiem, czy byśmy mieli siłę, by te negocjacje tak skutecznie przeprowadzić. zorganizować i nie wiem, czy byśmy mieli siłę, by podczas tego szczytu także pokazać całemu światu tragedię smoleńską we wszystkich jej wymiarach. i nie wiem, czy byśmy mieli siłę, by pokazać całemu światu podczas tego szczytu rzeczywistą drogę Polski do NATO, tę która zawdzięcza swoje pierwsze impulsy panu premierowi Janowi Olszewskiemu, Janowi Parysowi i tym wszystkim ludziom, którzy wówczas, gdy cały establishment był przeciwko wejściu Polski do NATO, wiedzieli, że niepodległość Polski jest tak ściśle związana z siłą własną ale i ze wsparciem zachodnich sojuszników. To wasza determinacja sprawiła, żeby wszystkie te części składowe niezbędne razem a nie osobno udało nam się przeprowadzić. I rzeczywiście możemy dzisiaj powiedzieć, że te negocjacje, które doprowadziły do rozstrzygnięcia, że na flance wschodniej NATO, w Polsce, będą stacjonowały wojska Stanów Zjednoczonych, ale także wojska wszystkich sojuszników NATO zostały zakończone sukcesem. Możemy dzisiaj spać spokojnie. Z perspektywy czasu, nie wiem jak długiej, dwóch tygodni, można powiedzieć,  że stało się to nieomal w ostatnim momencie geopolitycznej sytuacji, która tak dynamicznie zmienia się w tych dniach, które przeżywamy. I nie wiem, czy gdybyśmy nie dopełnili tego obowiązku i nie udałoby się nam wynegocjować tych wszystkich elementów, czy rzeczywistość pozwoliłaby nam na osiągnięcie takiego sukcesu miesiąc, 2 miesiące, czy pół roku później, bo historia czasami doznaje niezwykłego przyspieszenia. I trzeba rozumieć, kiedy można czekać, a kiedy czekać nie można, kiedy trzeba rzucić wszystko na szalę, by sprawy narodowe zabezpieczyć, bo później może być za późno. Tak było właśnie w tym ostatnim okresie. Tak było wtedy, kiedy na skutek długotrwałej, wielkiej pracy, którą zawdzięczamy w olbrzymim stopniu Lechowi Kaczyńskiemui Jarosławowi Kaczyńskiemu, którą zawdzięczamy Janowi Olszewskiemu i takim ludziom jak Piotr Naimski, Jan Parys  i dziesiątki, dziesiątki, setki i tysiące innych, którzy budowali Polską formację niepodległościową jeszcze wcześnie w latach 60tych, 50tych jako następcy, w jakimś wymiarze niegodni następcy, ale następcy bohaterów Powstania Warszawskiego, bohaterów żołnierzy niezłomnych, bohaterów, którzy przeprowadzili naród Polski przez morze czerwone. Myślę tu o księdzu kardynale Stefanie Wyszyńskim, o św Janie Pawle II, o tysiącach, dziesiątkach tysięcy naszych rodziców, naszych także wychowawców, księży i zakonnic, którzy życie swoje poświęcali, by Polska jako idea i jako żywa cześć społeczności międzynarodowej, jako naród silny wiarą, tradycją i swoimi umiejętnościami przetrwał do lepszych czasów. Oni wszyscy zasługują na pamięć, wspomnienie i podziękowanie. Ja nie wiem, jak się potoczą dalsze losy Polski i świata. Jedno wiem na pewno, że nie można spać, to z pewnością. Bez względu na to, kto byłby przy rządach, to naród musi być żywy. Naród musi stać za przywódcami, ale przede wszystkim stać za idea niepodległości państwowej, suwerenności państwowej i podmiotowości Polski. To jest najwyższa rola i najważniejsza rola narodu polskiego, która się wykluwa w rodzinie, w naszej myśli, w naszym sercu i w naszej duszy. Jestem przekonany, że nie tylko wy, choć przede wszystkim wy, ale także wszystkie placówki Rzeczpospolitej jak świat długi i szeroki temu zadaniu będą służyły, bo to jest ich obowiązek, bo to jest ich rola, krzewić dobre imię Polski i narodu polskiego, pokazywać jego wielkość, jego poświęcenie dla demokracji, niepodległości i cywilizacji chrześcijańskiej. Po to są ambasady, po to państwo ma swoich przedstawicieli, po to państwo ma rząd, armię i całą administrację, po to Polacy pracują, bo niczym innym państwo nie jest jak tylko reprezentacją narodu, z którego wyrasta i który je tworzy. Dlatego też jako minister czyli sługa Wasz, sługa narodu, za Waszą pracę, Waszą wytrwałość, Waszą determinację, za to, że jesteście i byliście w najgorszych momentach przy nas i dzielnie podnosiliście sztandar Rzeczpospolitej do góry i dzielnie walczyliście w najgorszych momentach, za to raz jeszcze w imieniu Rzeczpospolitej dziękuję. Bóg zapłać.

NowyJork_2016_07_20_1 NowyJork_2016_07_20_2 NowyJork_2016_07_20_3 NowyJork_2016_07_20_4 NowyJork_2016_07_20_5