Dzisiaj nad ranem zmarł nasz wspaniały Kolega
Ś.P. DR RYSZARD PIASEK
wspaniały filmowiec, podróżnik, dobry człowiek.
Wielki patriota, człowiek prawy, pełen zasad moralnych. Zawsze blisko ludzi, blisko wydarzeń, pełen troski o dobro Polski i zwykłych ludzi.
Jego dewizą było być blisko ludzi. Mawiał, że aby pokazać obcą kulturę, trzeba dotknąć problemów zwykłych ludzi, poznać miejsca w których żyją, pracują.
Był bardzo blisko związany z Poznańskim Klubem Gazety Polskiej. Wiele naszych spotkań klubowych uświetniały projekcje Jego filmów i te wspaniałe osobiste komentarze.
Na zawsze pozostaną w pamięci nasze „Filmowe lata z Piaskiem”.
Dusza artystyczna naszych spotkań kolędowych, pikników i innych wydarzeń rocznicowych w Klubie.
Był aktywnym uczestnikiem wszystkich ważnych wydarzeń patriotycznych, narodowych.
W dokonaniach filmowych Ryszarda Piaska wyróżnić można trzy podstawowe nurty: podróżniczo-przyrodniczy, historyczny oraz misyjny.
Fotografią zajmował się od najmłodszych lat. Pierwszy projektor do wyświetlania slajdów zbudował gdy był w 5-tej klasie szkoły podstawowej.
Po studiach na Politechnice Poznańskiej kończy drugie, w zakresie nauk społecznych, na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tam spotyka ówczesnego kardynała Karola Wojtyłę, który prowadził na KULu Seminarium z Etyki.
Jednocześnie pracuje w Instytucie Fizyki na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej, a potem w Instytucie Fizyki Molekularnej PAN. Wreszcie, po latach, udaje mu się połączyć zainteresowania techniczne z humanistycznymi w Zakładzie Nowych Technik Kształcenia Politechniki Poznańskiej. Tutaj też zaczyna zawodowo zajmować się filmem dydaktycznym i naukowym.
Pogłębienie studiów ma miejsce na seminarium doktoranckim KUL oraz podczas rocznego stypendium naukowego w Paryżu.
Realizacja dawnych marzeń przychodzi wraz z powołaniem do życia własnego studia filmowego w roku 1986. Początkowo były filmy naukowe i dydaktyczne, potem przyszły zamówienia od miast oraz miasteczek, głównie z terenu Wielkopolski.
Od początków lat 90-tych rozpoczynają się wyjazdy z kamerą w „bliższy i coraz dalszy świat”.
Owocem wyjazdów stają się liczne filmy dokumentalne i reportaże. Coraz częściej też powstają całe serie filmowe, jak np.: „Z kamerą przez Amerykę”, „Stolice i Metropolie Świata”, „Skarby Ziemi Świętej”, „Na drogach i bezdrożach Afryki”, „Śladami Wspaniałej Przeszłości”, „Misje Polskie w Świecie”.
W swych podróżach Ryszard Piasek miał – okazję i zaszczyt – jak mówi, spotykać takich ludzi jak Matka Teresa z Kalkuty, Ojciec Marian Żelazek (Puri, Indie), Kardynał Adam Kozłowiecki (Mpunde, Zambia) czy Dr Wanda Błeńska (Buluba, Uganda). O nich też powstały filmy dokumentalne: „Kalkuta, miasto Matki Teresy”, „Misjonarz”, „Kardynał w buszu”, „W sercu Afryki”, „Pożegnanie z Ugandą” czy „Dokta”.
Realizując filmy zawsze pokazywał ich trwałość w naszej kulturze, historii np. filmy ”Bitwa pod Orszą”, „Bitwa pod Kłuszynem” realizował na ul. Orszańskiej i Kłuszyńskiej w Poznaniu, aby widzom, w tym mieszkańcom tych ulic, pokazać wielkość naszej historii, bohaterstwo polskiego oręża.
Jego tragiczna śmierć to wielka strata dla naszego Klubu, dla kultury i dla Polski.
Żegnamy Cię Rysiu. Odpoczywaj w rajskich chmurach. Mamy Cię w sercach i pamięci. Dziękujemy Ci za wspaniałe filmy, które mam pozostawiłeś.
Klubowicze i Sympatycy Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej im. gen.pil. A. Błasika
W poście wykorzystano wspomnienia A. Wojtkowiaka „Filmowe Życiorysy”
Ryszard Piasek – patriota zatroskany o dobro Polski, solidarnościowiec bardzo blisko związany z PKGP. Dla wielu bohater pierwszego dnia stanu wojennego, kiedy od rana wyruszył na rowerze w stroju polskiego lotnika z bitwy o Anglię w 1940 roku, organizować pomoc rodzinom
internowanych. Iwona Łakucewicz wspomina: „Ranek 13 grudnia, wpada Rysiu i woła: „Iwonna (tak ją nazywał), trzeba ratować rodziny chłopaków, których w nocy pozamykali, trzeba dostarczyć im pomoc” (Iwona była zaopatrywana w produkty spożywcze przez rodzinę z zagranicy). Z zaopatrzeniem przemykał rowerem między samochodami i czołgami, aby dotrzeć do każdej rodziny, o której wiedział. I tak od pierwszego dnia rozpoczął organizowanie pomocy solidarnościowej, która trwała jeszcze parę lat. Wiele naszych – Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej – spotkań uświetniały Jego projekcje filmowe i wspaniałe komentarze znane pod nazwą „Filmowe lato z Piaskiem”. Był duszą artystyczną naszych spotkań, niemal stałym uczestnikiem spotkań kolędowych, pikników i innych ważnych wydarzeń rocznicowych. Ceniono Go i szanowano z powodu wielorakich dokonań, a Jego ciekawe komentarze, pogodny sposób bycia i uśmiechnięta twarz zjednywała mu powszechną sympatię. Tym wszystkim, a zwłaszcza swoimi filmami podróżniczymi, przyrodniczymi, historycznymi i misyjnymi pozostawił trwały ślad w naszych sercach i naszej pamięci. Odpoczywaj w pokoju. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.
Ewa Ciosek