Antoni Macierewicz (ur. 3. sierpnia 1948 w Warszawie) – polski polityk, historyk, nauczyciel akademicki, minister spraw wewnętrznych w latach 1991 – 1992, wiceminister obrony narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, poseł na Sejm RP I, III, IV, VI i VII kadencji, wiceprezes PiS. Działacz opozycji demokratycznej w PRL w latach 1968 -1989, współtwórca Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, publicysta.
27. czerwca na zaproszenie członków Klubu Gazety Polskiej Dzierżoniów II, Prawa i Sprawiedliwości oraz Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego w sali koncertowej Dzierżoniowskiego Ośrodka Kultury odbyło się spotkanie z przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r. panem Antonim Macierewiczem, któremu towarzyszyła pani Anna Zalewska posłanka PiS. Spotkanie rozpoczęło się prezentacją filmu „Jak zginął prezydent RP”. Licznie zgromadzeni mieszkańcy Dzierżoniowa obejrzeli pierwszą profesjonalną rekonstrukcję zdarzeń z 10 kwietnia 2010 r. „Ukazuje ona, jak doszło do zmylenia załogi Tu-154, a następnie do zniszczenia samolotu. Cały film trwa ok. 20. minut i obejmuje wszystkie najważniejsze fazy ostatniego, kluczowego etapu lotu. Film pokazuje, jak rosyjscy kontrolerzy wprowadzili polską załogę w błąd, i dowodzi, że wszystkie najistotniejsze decyzje dotyczące rządowego Tupolewa zapadały w Moskwie. Autorzy filmu ukazują również – na podstawie dokumentacji rosyjskiej – że kontrolerzy widzieli, że maszyna, znajdując się na sporej wysokości nad ziemią, zaczęła spadać. W filmie wykorzystano dane z rejestratorów lotu, a także analizy wrakowiska i rozkładu części wraku. Uwzględniono również wnioski z najnowszych ustaleń polskich i zagranicznych ekspertów zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. To najpełniejsza jak dotąd próba odpowiedzi na pytanie, co zdarzyło się w trakcie tragicznego lotu rządowego Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się w Smoleńsku” (niezalezna.pl). Antoni Macierewicz stwierdził, że na podstawie przeprowadzonych badań jednoznacznie można stwierdzić, że na pokładzie Tupolewa doszło do wybuchów, które były przyczyną katastrofy. To był zamach a kto za nim stoi jeszcze nie wiadomo, ale wszystko wskazuje na Rosjan.
W drugiej części spotkania Antoni Macierewicz odniósł się do taśm z podsłuchów opublikowanych przez tygodnik Wprost. Aby wiernie oddać myśli ministra Macierewicza przytaczam obszerne fragmenty jego wypowiedzi:
– Ich język, sposób myślenia o świecie, o sobie samym i o Polakach jest przerażający – powiedział o politykach, których nagrane rozmowy opublikował tygodnik Wprost. – Mafia przy nich to kółko dobroczynne – dodał. A co sądzi o słowach ministra Sikorskiego? Problem polega na tym, że pan Radosław Sikorski to człowiek, który zwalcza sojusz polsko-amerykański od dawna, tylko on sam i media tworzą inny obraz. Szaty spadły, można zobaczyć, jaki jest naprawdę. Mamy pęknięcie, konflikt wewnątrz rządu dotyczący najbardziej fundamentalnej sprawy – bezpieczeństwa polskiego. Uderza prorosyjskość, proniemieckość i antyamerykanizm Sikorskiego. Antoni Macierewicz podkreślił równocześnie, że nie ma żadnej innej możliwości obrony Polski niż poprzez sojusz z USA.
– Język, którego używamy, świadczy o myślach, które mamy – powiedział Antoni Macierewicz. – A te przekładają się na działania. Tak jak oni mówią, tak samo działają – dodał. Jego zdaniem zupełnie oddzielną sprawą jest kwestia „przestępczych działań i planów, które formułują”.
– Ujawniono systematycznie ukrywane prawdziwe plany i dążenia rządu Donalda Tuska. Polakom prawda na temat tego rządu się należy – stwierdził polityk. Co do wiarygodności tych materiałów nie ma wątpliwości. Żadna z tych osób nie zaprzeczyła, że takie rozmowy miały miejsce – tłumaczył.
Zapytany, jak PiS zdyskontuje problemy Platformy i rządu, jakie wywołały opublikowane przez redakcję Wprost nagrania, Macierewicz odparł, że „nie ma powodu do euforii i świętowania”. – My jesteśmy ludźmi, którzy chcą odbudować, a nie niszczyć Polskę. A ten rząd każdego dnia ją niszczy. Jest największym wrogiem państwa polskiego” – powiedział. Polska będzie taka jak zadecyduje w wyborach suweren, czyli naród, jak będzie chciał nadal Donalda Tuska i „ciepłą wodę w kranie” to będzie to miał. A jak będzie chciał wolnej, suwerennej opartej na tradycji i patriotyzmie Polski, to wzorem Węgrów pokaże czerwoną kartkę Platformie Obywatelskiej, lewakom i postkomunistom odsyłając ich w polityczny niebyt. Kończąc swoje wystąpienie przytoczył słowa posła Krzysztofa Szczerskiego z wystąpienia w Sejmie 25 czerwca 2014 r.: „Premier Tusk mówi o tym, że przeciwko Polsce działa zorganizowana grupa, która chce ją osłabić i pyta: gdzie ona jest? To ja odpowiadam: niech pan spojrzy w lustro! Niech pan spojrzy na kolegów z Platformy! To wy jesteście tymi, którzy systematycznie Polskę rozmontowują, niszczą jej instytucje i żerują na polskim majątku i polskiej pracy. Zamieniacie Polskę w kupę kamieni, czyli w gruzowisko. Jesteście jak ten Obcy, który przyssał się do Polski i żyje jej kosztem. Nie mamy dla was współczucia, dlatego, że gardzicie Polakami, to wynika jasno z rozmów, które zostały ujawnione. Nie cierpicie Polaków i Polski, nie szanujecie jej, nie znacie naszej wartości. Jesteście tu obcy”. […] „Wasze dalsze trwanie przy władzy to narażanie polskiego państwa na międzynarodowe zagrożenia. To, co powiedział minister spraw zagranicznych o odstąpieniu od bezwartościowego jego zdaniem sojuszu transatlantyckiego, po to by nie drażnić Niemiec i Rosji to niebywały skandal. Uczynienie z dyplomatów posłańców, którzy mają zaspokajać fanaberie premiera, jest uwłaczające dla służby zagranicznej. Szkodzicie polskiej racji stanu. Ale Polska jest silniejsza niż wasze rządy. Polska ucierpi, ale was przetrwa. Tylko, dlaczego ma cierpieć przez was jeszcze dłużej? Wierzymy w Polskę i ufamy Polakom. Po waszym odejściu nadejdą lepsze dni. Im szybciej odejdziecie, tym lepiej”.
Na zakończenie osobiste spostrzeżenie. Macierewicz w mainstreamowych mediach przedstawiany jest, jako nawiedzony oszołom, walczący z władzą o prawdę w sprawie katastrofy smoleńskiej („prawda” zawarta jest wg. rządu w raportach Anodiny i Millera, które zakończyły dochodzenie w sprawie katastrofy). Przedstawiany jest, jako ktoś, kto jątrzy i sieje nienawiść, który chce odsunąć od władzy ludzi, którzy donosili na kolegów, kradli, współpracowali z SB i WSI itd., pokazuje się go rzucając hasła typu: moher, nienawiść, oszołomstwo, pieniactwo, skłócanie Polaków, jątrzenie, głupota, złość, bieda, smutek, brzydota, zacofanie, wiocha. Nadal niestety część Polaków, w tym „młodych wykształconych z wielkich miast”, na dźwięk nazwiska Macierewicz zalewa uczucie nienawiści, gniewu i agresji. Jest to uwarunkowanie oparte na odruchu Pawłowa. Wie o tym każdy specjalista od reklamy. Po spotkaniu rozmawiałem z osobami, które tak właśnie postrzegały Antoniego Macierewicza. Bezpośredni kontakt z nim sprawił całkowitą zmianę ich opinii. Okazało się, że jest to człowiek, który bez problemu nawiązuje kontakt ze słuchaczami, jest ciepłą i sympatyczną osobą o wielkiej wiedzy i ugruntowanych poglądach politycznych. Jest żarliwym patriotą, któremu na sercu leży dobro wspólne oraz niezależność Polski od Rosjan i Niemców. Jest takim samym człowiekiem jak my wszyscy – stwierdził mój rozmówca. Inny z rozmówców powiedział, że widzi w nim wybitnego polityka – męża stanu na miarę śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Po rozmowach wniosek nasunął się sam: mainstreamowe media kłamią rano, w południe i wieczorem – tak jak dawniej w PRL a broniąc rządu Donalda Tuska, stały się medialną częścią obozu władzy.
Kazimierz M. Janeczko
rzecznik prasowy Klubu GP Dzierżoniów II