Wyprawa na kresy - Dytiatyn

Dytiatyn 2012 Po raz czwarty Klub Gliwicki "Gazety Polskiej" pielgrzymował na pola bitwy zwanej "Polskimi Termopilami" na wzgórzu 325 pod Dytiatynem. Współorganizatorem pielgrzymki był Pan Jan Kasprzyk prezes Zarządu Głównego Związku Piłsudczyków. Uczestnikami wyjazdu, oprócz gliwickich, byli klubowicze opolscy oraz zaproszeni goście z Warszawy, Krakowa, Bełchatowa i Tych. Wyjazd z Gliwic nastąpił o godz. 21.30 , 17.09, a powrót o 5.30 , 23.09.
18.09. Po przekroczeniu granicy, krótki postój w Samborze, w Rudkach przy grobowcach rodziny Aleksandra Fredry i w ich dworze w pobliskiej Bańkowej Wiszni. Bazę noclegową pielgrzymi mieli w odbudowywanym przez oo. Franciszkanów zespole Klasztorno-Kościelnym w Bołszowcach koło Halicza /20 km od Dytiatyna/.
19.09. Uroczysta Msza św. polowa koncelebrowana przez b. Prymasa Polski abpa Henryka Józefa Muszyńskiego. Pod krzyżem na łące nad Dytiatynem, na zboczu wzgórza 325 zebrali się przedstawiciele władz lokalnych, konsulatu polskiego oraz Metropolity ze Lwowa, polscy parlamentarzyści, Polacy ze Stanisławowa i Lwowa, motocykliści z Komendantem Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem, klubowicze z biało-czerwonymi parasolami oraz ukraińscy mieszkańcy Dytiatyna. "Sygnał Wojska Polskiego" na trąbce, modlitwy i pieśni po polsku i ukraińsku. Na zakończenie, na prośbę Stanisławian, odśpiewano "Boże coś Polskę". Homilia oraz przemówienia po Mszy nawiązywały do współdziałania wojennego obu państw przed 92 laty i do aktualnych możliwości pojednania chrześcijańskiego.
Miejsce z krzyżem i krzakiem głogu, z ledwo widocznym zarysem mogiły zarośniętej trawą. Obok uprawne pola i pasące się krowy - tak wygląda cmentarz wojenny bohaterów Rzeczypospolitej. Brak środków /ok. 150 tys. zł./ choćby tylko na porządną mogiłę i tablice pamiątkowe. Wstyd.
Po południu, na skarpie wysokiego brzegu nad Dniestrem w Mariampolu trwały rozmowy o patriotyzmie, gospodarce i pięknie tych ziem.
20.09. Wycieczka po ziemi tarnopolskiej: Brzeżany, Buczacz, Jazłowiec. Zamknięte ruiny Zamku Sieniawskich w Brzeżanach można było obejrzeć tylko z zewnątrz. Z ruin zamkowych w Buczaczu roztacza się piękna panorama. Pobyt i zwiedzanie klasztoru Sióstr Niepokalanek w Jazłowcu..
21.09. Stanisławów – zwiedzanie miasta z przewodnikiem, miejscowym Polakiem. W Czarnym Lesie pomnik i zbiorowe groby wymordowanej przez Niemców (sierpień 1941r.) inteligencji polskiej.
22.09. Lwów – Cmentarz Łyczakowski, obelisk i krzyż pamięci na Wzgórzach Wuleckich, miejscu wymordowania przez Niemców profesorów lwowskich. Kwiaty i znicze przy grobach orląt lwowskich i ich dowódców. Znicze dla zamordowanych profesorów.
Zaduma nad grobem Franciszka Stefczyka, który urodził się jak by był kontynuatorem społeczno-finansowej działalności Aleksandra Fredry. Fredro w roku 1861 organizował Towarzystwo Kredytowe Ziemskie i Galicyjską Kasę Oszczędności, kładąc podwaliny polskiej niezależności finansowej w zaborze austriackim. Melodie na trąbce, wieniec z biało czerwonych kwiatów i modlitwa od pielgrzymów.
Na całej trasie, przygotowane przez Klub gliwicki prelekcje historyczno-patriotyczne dotyczące odwiedzanych miejsc oraz tragicznych losów mieszkańców.

Jan Święcicki

Biuro Klubów "Gazety Polskiej"

505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków

Layout i wykonanie: Wójcik A.E.