131 lat temu 2 sierpnia 1894 r. W Będzinie kolonia Ksawera na świat przychodzi w rodzinie robotniczej górnika Mikołaja Banasika i Agnieszki z domu Maślaczyńskiej, potomek płci męskiej któremu zostaje nadane imię Bronisław.
Mały Bronek nie wie jeszcze wtedy, że wybuch pierwszej wojny światowej zakończy się nie tylko odzyskaniem przez Polskę po 134 latach niepodległości i powrotu na światowe salony, ale będzie początkiem jego wojskowej kariery zawodowej, która zaowocuje jego udziałem w walkach wojny Polsko-Bolszewickiej 1920r., Wojny obronnej 1939r. Konspiracji wojskowej antyniemieckiej-ZWZ., NOW, w szeregach której zostaje awansowany ze stopnia kapitana Wojska Polskiego służby czynnej do stopnia majora.
Udział w sierpniu 1944 r. w szeregach NOW.-AK., w Powstaniu Warszawskim, a po powrocie w październiku 1945 r. z niewoli Niemieckiej nowy jego rozdział w konspiracji antyniemieckiej która zaowocuje objęciem przez niego w styczniu 1946 r. staniwiska komendanta głównego Narodowego Zjednoczenia Wojskowego ze stopniem pułkownika, które będzie sprawował osobiście do aresztowania go osobistego przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie 14.01.1948 r.
Skazany zostaje przez komunistów po okrutnym śledztwie na Mokotowie na trzykrotną karę śmierci zamienioną później na karę dożywotniego więzienia, a następnie na 15 lat ciężkiego więzienia. Wychodzi ciężko schorowany na wolność w 1957r., z zakazem osiedlenia się w Warszawie otrzymuje nakaz wyjazdu do Przemkowa na dolnym śląsku gdzie podejmuje pracę w miejscowym kinie w charakterze kierownika kina a jednocześnie kinooperatora. Jest tam razem ze swoją schorowaną, sparaliżowaną od pasa w dół żoną w wyniku kontuzji jaką odniosła w Powstaniu Warszawskim gdzie walczyła jako łączniczka Komendy Głównej NOW-AK. Poddawany ciągłej inwigilacji przez funkcjonariuszy SB., i ich informatorów.
Wraca ze swoją schorowaną żoną do Warszawy po decyzji władz komunistycznych dopiero na początku lat siedemdziesiątych minionego wieku.
Umiera 19 marca 1979 r. w Warszawie gdzie spocznie w rodzinnej mogile na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie wraz ze swoim jedynym synem Zdzisławem i pierwszą żoną Olgą.
Cześć jego Pamięci.
Krzysztof Klebach
przewodniczący Klubu Gazety Polskiej Będzin II