W poniedziałek, 28.08.b.r. członkowie Klubu Gazety Polskiej Białystok-Centrum im. Żołnierzy Wyklętych wzięli udział w obchodach 77 rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny ,,Inki” – sanitariuszki 5 Brygady Wileńskiej AK. Obchody zostały zorganizowane przez Fundację Patria Mater przy współudziale Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku. Prowadził je białostocki radny Klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz ceniony białostocki społecznik, Paweł Myszkowski, który od lat kultywuje pamięć o bohaterach ze szczególnym uwzględnieniem Żołnierzy Wyklętych.
Uroczystości rozpoczęły się tradycyjnie na Placu Katyńskim pod pomnikiem Ofiar Zbrodni katyńskiej. Przemówienie wygłosił p. wicewojewoda, Tomasz Madras. Następnie złożono kwiaty i zapalono znicze. Potem wszyscy uczestnicy przeszli pod pomnik ,,Inki”. Tam przemówienie wygłosił p. Dariusz Piontkowski wiceminister Edukacji i Nauki, który wielokrotnie stawał w obronie Żołnierzy Wyklętych i spierał się z ich współczesnymi przeciwnikami. Głos zabrała również p. Stanisława Korolkiewicz z Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych, której każdorazowe patriotyczne wystąpienia są ,,ucztą dla ducha” i wyrazem dbałości uczestników opozycji antykomunistycznej o pamięć. W uroczystościach wziął udział również p. Jerzy Rybnik, syn ppłk. Aleksandra Rybnika ps. ,,Jerzy” jednego z najbardziej znanych i zasłużonych Żołnierzy Wyklętych na Podlasiu.
Uroczystości towarzyszyła oprawa muzyczna przygotowana przez Zespół wokalno-instrumentalny ,,Kwiaty Polskie” pod dyrekcją p. Heleny Mieszkuniec. Uczestnicy mogli usłyszeć pieśni takie jak: ,,Mazurek Dąbrowskiego”, ,,Rota”, ,,Biały Krzyż”, ,,Wolność”, ,,Ojczyzno ma”. Warto wspomnieć, że zespół tworzą bardzo zdolni i utalentowani oraz świadomi polskiej historii młodzi ludzie. Przedstawiciele Klubu Gazety Polskiej Białystok-Centrum im. Żołnierzy Wyklętych złożyli kwiaty i zapalili znicz pod pomnikiem ,,Inki” oraz zapalili znicz pod pomnikiem Ofiar Zbrodni katyńskiej. Uroczystości takie jak ta są świetną okazją do upamiętnienia polskich bohaterów, którym jesteśmy winni pamięć za to, że przelewali krew za Polskę.
,,Inka” zachwyca nas niezłomnością ducha, bo przecież mogła pójść na współpracę z komunistami, zdradzić przyjaciół, ale żyć. Ona, zaś wolała przyjąć okrutną śmierć z rąk komunistów, niż hańbę. Musimy dbać o jej dobre imię i przekazywać jej historię przyszłym pokoleniom. Pamiętajmy o Żołnierzach Wyklętych, bo z ich krwi po latach ,,wyrosła” nowa Polska. Starajmy się jako polskie społeczeństwo opierać ją na wartościach chrześcijańskich i przekażmy ją przyszłym pokoleniom, aby trud Żołnierzy Wyklętych nie poszedł na marne.
zdjęcia: Wojciech Więckowski, Krzysztof Bolek, Krzysztof Nowakowski, Tomasz Madras
Wojciech Więckowski