„Spotykając ludzi musisz się autentycznie cieszyć, jeśli chcesz, aby oni także cieszyli się ze spotkania z tobą.”
Dale Carnegie
Przytoczony cytat doskonale oddaje atmosferę niezwykłego spotkania, do jakiego doszło 15 maja 2025 roku w Auli tygodnika „Niedziela”.
Na zaproszenie przewodniczącej Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kochanowskiego pani Ewy Wypych odpowiedział producent i prezenter telewizji Republika pan Karol Gnat. W pięknych okolicznościach, dzięki życzliwości ks. kan. dr Mariusza Bakalarza, u stóp Jasnogórskiej Matki, zgromadzeni licznie mieszkańcy Częstochowy i okolic mieli możliwość wysłuchania świadectwa życia pana Karola.
Przez dwie godziny w auli słychać było na zmianę śmiech, okrzyki niedowierzania, a czasami zupełnie przejmującą ciszę. Nie zabrakło łez wzruszenia i wdzięczności, które płynęły z oczu zarówno pań jak i panów.
Redaktor Karol Gnat opowiedział bez zbędnego ubarwiania historię swoich sukcesów i porażek. Historię chłopaka z małej miejscowości, z domu gdzie zawsze ważna była rodzina, ojczyzna i relacje z Bogiem, któremu udało się spełnić marzenie o pracy w radiu i telewizji. Początkowy zachwyt szybko przerodził się w potrzebę bycia doskonałym, co skutkowało wieloma problemami natury zawodowej a przede wszystkim osobistej. Duże miasto, jeszcze większe i szybkie pieniądze nie przyniosły spodziewanej radości i spełnienia a pustkę, rozczarowanie i coraz większą niemoc.
Cierpienie i upadek Karola doprowadziły go do ponownego i prawdziwego spotkania z Panem Jezusem.
Bez moralizatorstwa, bez tonu wyższości wskazał drogę, którą obecnie kroczy, dając przy tym każdemu pole do zastanowienia się nad swoim dotychczasowym życiem.
Ta bezpośrednia relacja pozwoliła obecnym poznać Karola Gnata jako troskliwego męża i ojca, pracowitego i przebojowego dziennikarza, wierzącego mocno i tworzącego żywą wspólnotę katolika a także zaangażowanego patriotę, któremu dobro ojczyzny nigdy nie było i nie będzie obojętne.
Na spotkanie przybyła także przewodnicząca Klubu Gazety Polskiej z Gliwic pani Marta Święcicka, która zaprosiła Karola Gnata na Śląsk. Z pewnością będzie to równie piękne i wzruszające spotkanie, gdyż Gliwice zajmują szczególne miejsce w sercu redaktora.
