26.05.2021. Na spotkaniu Gliwickiego Klubu Gazety Polskiej wspomniano o 200 -leciu śmierci Napoleona Bonapartego na wyspie Świętej Heleny. Ma rację Tomasz Łysiak pisząc: „(…) ten człowiek wyprzedzający współczesność o całą epokę, dokonał rzeczy wspaniałych:
– zatrzymał szaleństwo krwawej rewolucji francuskiej,
– ocalił religię i Kościół,
– ustanowił świetny „miks” tego co nowoczesne i demokratyczne, z tym, co tradycyjne i konserwatywne,
– a wracając Bogu należne mu miejsce w życiu nowoczesnego państwa, uczynił faktyczne talenty, wiedzę, umiejętności i pracowitość człowieka jego „świadectwem szlachectwa” (…)”
26 maja 1918 roku po przeszło stuletniej niewoli Gruzini odzyskali niepodległość. Nie na długo, bo po przegranej wojnie z Polską w 1921 roku Czerwona Armia zalała całe Zakaukazie i bestialsko zniewoliła trzy wolne państwa Gruzję, Armenię i Azerbejdżan, tworząc republiki sowieckie. O stuleciu odzyskania niepodległości mówił klubowicz, którego prababcią była gruzińska księżna Julia Stepanidze żona powstańca Styczniowego. Wspomniał także o współpracy wojskowej polsko- gruzińskiej Józefa Piłsudskiego i o generałach i oficerach gruzińskich w Wojsku Polskim, walczących o wolną Polskę w 1939 roku, w 1944 w Powstaniu Warszawskim i zamordowanych w Katyniu.