DYTIATYN 2016
W rocznice bitwy Wojska Polskiego z bolszewikami pod Dytiatynem, 16 września 1920 roku, Gliwicki Klub Gazety Polskiej organizuje wyjazdy na wzgórze 385, gdzie rozegrała się bitwa do „ostatniej kropli krwi”. Od 2007 roku, gdy byliśmy po raz pierwszy, wiele się zmieniło. Odbudowany zespół klasztorno-kościelny w Bołszowcach lśni świeżością. Do cmentarza wojennego nad Dytiatynem polnymi drogami zajeżdżają autobusy z Polakami ze Lwowa, Stanisławowa i Sądowej Wiszni oraz z Polski. Mszę św. celebrują kapłani trzech obrządków w dwóch językach. Uroczystość w oprawie wojskowo-strzeleckiej prowadził inicjator odbudowy cmentarza Szymon Hatłas. Przemówienia, wiązanki kwiatów i pamiątkowe zdjęcia z senatorem RP Janem Marią Jackowskim. Cześć i chwała Bohaterom!
Noclegi mieliśmy w Stanisławowie, który zwiedzamy z przewodniczką Panią Władysławą. Naszą bazą jest polski kościół p.w. Chrystusa Króla, do którego ofiarowaliśmy olejną kopię Maryi Piekarskiej, Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej, głównej patronki metropolii Katowickiej. Następny dzień we Lwowie. Górka Powstańców Styczniowych i zapominane pole Listopadowych. Oczywiście też cmentarz Orląt, groby pradziadków oraz wielkiego społecznika Franciszka Stefczyka i wiele innych w tej sławnej lwowskiej nekropolii na Łyczakowie. Spacer po śródmieściu i „smaczek” przygotowany przez Adę, naszą przewodniczkę – najelegantsze przedwojenne kasyno. Tam zasiedliśmy do wyjazdowej międzyklubowej konferencji z klubem Katowice – Koszutka i naszymi sympatykami z Krakowa i Warszawy.
Zdjęcia Maja Incarden.
J.Ś.