Habemus Presidentem
Dzień 6 sierpnia 2015 moment zaprzysiężenia kolejnego Prezydenta RP Andrzeja Dudy przejdzie do historii jako ważne wydarzenie dla Polski i Polaków. Bez wątpienia wydarzenie to można uznać za moment przełomowy wprowadzający nową jakość polityczną. Co więcej, społeczeństwo polskie w większości znużone i zdegustowane stylem sprawowania polityki przez rządzącą koalicję PO – PSL oczekuje zdecydowanej zmiany. Pierwszy krok uczyniony został przy urnach wyborczych 24 maja 2015 roku. Kolejny etap to zbliżające się wybory parlamentarne z datą wyznaczoną na 25 października 2015. Wtedy dopiero okaże się jaki jest przekrój preferencji politycznych. Ilu to jeszcze Polaków jest skłonnych po raz kolejny zaufać obietnicom polityków Platformy Obywatelskiej, dalej z pobłażaniem traktować ich gafy i kompromitacje, wreszcie tolerować afery. Z drugiej strony okaże się na ile stabilny może okazać się nowy reformatorski układ polityczny.
Zmiana na stanowisku Prezydenta RP dokonała się w klimacie euforii. Nowego Prezydenta Andrzeja Dudę witały wiwatujące tłumy sympatyków przybyłych na uroczystość z różnych zakątków kraju, po tym ja dzień wcześniej, ustępującego Prezydenta Bronisława Komorowskiego żegnały gwizdy manifestantów, wyrażających swą dezaprobatę z tytułu podpisania ustawy o In-vitro.
Tymczasem Prezydent Andrzej Duda dokonał ważnego aktu. Przedstawił społeczeństwu umowę programową opartą na czterech filarach: rodzinie, pracy, bezpieczeństwie i dialogu społecznym. Moim celem i najważniejszym zadaniem jest to abyście Państwo mogli bez obaw myśleć o przyszłości. W komentarzu do propozycji umowy zawarł też deklarację rozliczenia go z realizacji programu. Umowa Programowa Andrzeja Dudy z Polakami zawiera 10 punktów programowych. W końcowych punktach deklaruje, że będzie Prezydentem, który nie unika trudnych sytuacji, który nie ucieka, kiedy powinien być arbitrem. W swym działaniu chce być aktywnym, korzystającym w pełni z inicjatywy ustawodawczej.
Zwolennicy Andrzeja Dudy deklaracje te odebrali jako powiew nadziei. Można było z bezpośrednich relacji usłyszeć wiele na ten temat wypowiedzi. Wielu uważa jednak, że pozytywna zmiana na stanowisku Prezydenta RP nie odwróci zupełnie tragicznej sytuacji Polski. Wbrew propagandzie uprawianej przez polityków Platformy Obywatelskiej, twierdzą oni że Polska jest w skandalicznej sytuacji pod względem stanu prawa, poziomu uczciwości ludzi pełniących funkcje na różnych szczeblach władzy. W wypowiedziach padają też opinie o Polsce jako pastwie całkowicie niesuwerennym. Zawierając z Polakami umowę programową Prezydent Andrzej Duda wziął na siebie poważne zobowiązanie. Jego dotychczasowa determinacja i wola, a także otwartość na dialog społeczny, pozwalają wierzyć, że jest w stanie tego dokonać.
Andrzej Baczewski