Takie tam… deliberacje…
Łajdak z PO
Do głowy by mi nie przyszło, że są ludzie, którzy posuną się do czynów haniebnych, spełniających wszelkie znamiona zdrady stanu. Bo jak inaczej określić słowa Grzegorza Schetyny, że wyprowadzi ludzi na ulicę i zastosuje „twarde warianty”? Jak skwalifikować majaczenie niejakiego Kutza, który zapowiada, że „obywatele ruszą na urzędy, by przepędzić »pisiorów« z zajmowanych stołków, a tam gdzie trzeba, przegnać ze swoich wsi, miasteczek i metropolii”. To tylko przykłady; tak mówią ludzie, którzy zaciskając pięści, obserwują, jak tracą przywileje. Niektórzy oczami wyobraźni widzą krew na ulicach polskich miast. Kiedyś stworzyli Cybę, teraz tworzą takich jak Michał Skoczeń, radny PO w Krakowie, który na swoim fejsbuku napisał: „… mam szczerą nadzieję, że zobaczę kiedyś egzekucję tej pisowskiej bandy – Kaczyńskiego, Dudy, Macierewicza, Szydło, Kuchcińskiego, Kępy i kilku innych. Pokazową i publiczną, tak żebym mógł otworzyć szampana, opluć i rzucić kamieniem. Piszę to […] jako radny oraz członek PO. I będę pisał, dopóki ta egzekucja nie nastąpi. Oni nie zasługują nawet na proces tylko na piach”. Ta informacja jest przedmiotem do oficjalnego zgłoszenia przestępstwa do prokuratury.
Źródło: Gazeta Polska Codzienna