Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego kolegi wielkiego Wojownika o Wolność Polski z czerwonej zarazy.
O to by Polacy w swej Ojczyźnie czuli się wolni .
Janusz Przyjacielu często wiele nas dzieliło niemniej jednak więcej łączyło.
Prawda jaka ma być Polska.
Pamiętam gdy razem jeździliśmy do św.pamięci mecenasa Olszewskiego który uczył nas jak mamy postępować w naszych działaniach by jednocześnie nie narażać się prawnie.
Pan premier Olszewski nie miał najmniejszego problemu by zadać pytanie w dramatycznej chwili dla Naszej Ojczyzny, CZYJA MA BYĆ POLSKA.
Ty drogi Przyjacielu nie miałeś nigdy tego problemu.
Zawsze walczyłeś o Polskę dla Polaków a w szczególności dla Ojczyzny jaką była dla Ciebie zawsze ta najbliższa Twojemu sercu Nysa i Ziemia Nyska.
Byłeś Wojownikiem gdzie przez wiele lat, pomimo różnych przeciwności losu osób które Twoje intencje nie do końca rozumiały były twoimi przeciwnikami dzisiaj gdy Ty Wielki Wojowniku po raz pierwszy przegrałeś. Przegrałeś nie z twoimi adwersarzami, przegrałeś z chorobą która może dotknąć każdego z nas.
Januszu żegnam się z tobą na łamach twojego dziecka jakim jest Twoja Gazeta. Żegnam się z tobą któremu wiele zawdzięczam .
Praca nasza w MKS Nysa była wielkim wezwaniem dla stworzenia Niezależnego Związku Zawodowego, niemniej jednak wszyscy mieliśmy w głowie walkę o Wolną Polskę.
Dziś kiedy czas upływa nasze wysiłki nie były dla nas czasem straconym. Czas naszej pracy która była nieograniczona i odbijała się na naszych rodzinach przyniosła owoce.
Drogi Przyjacielu to co Ty w nas w tamtym okresie w nas wpoiłeś pozostaje w naszej pamięci pomimo
upływu czasu. Polska i wszystko co się z nią łączy jest i będzie dla nas najważniejszym wezwaniem.
Decydując się na emigrację długo ze sobą rozmawialiśmy. Utwierdziłeś mnie żebym nigdy nie czuł się jak zdrajca Ojczyzny .
Tak zawsze gdzie tylko mogę pomimo już moich 36 lat na obczyźnie żyję Polską i żyję dla Polski tak jak Ty żyłeś i walczyłeś o Wolną Niepodległą Polskę.
Swoimi wspomnieniami pragnę jeszcze raz wyrazić Ci swój szacunek dla tego co zrobiłeś dla Polski, dla Nysy jak również całego regionu, regionu Ziemi Nyskiej .
Byłeś Wielkim Człowiekiem tej ziemi i wszyscy mieszkańcy mogą być z Ciebie dumni że ich reprezentowałeś.
Żegnam się z Tobą jednocześnie wyrażając wyrazy najgłębszego współczucia dla żony Elżbiety córek, siostry, brata.
Elu Janusz tym razem odszedł na Wieczne Internowanie.
Wierzymy że się z nim spotkamy u naszego Boga aby wspólnie z nieba oglądać naszą Kochaną Wolną Katolicką Ojczyznę.
Żegnając mamy Was w naszej pamięci i modlitwie.
Dobry Jezu a nasz Panie daj Mu Wieczne Spoczywanie🙏
Żegnaj Przyjacielu
Paweł i Elżbieta Grzegorczk