Członkowie klubu krakowskiego „Gazety Polskiej” i przedstawiciele klubu „GP” w Essen wzięli udział w niedzielę 1 września w uroczystości odsłonięcia pomnika gen. Stanisława Sosabowskiego w Parku Jordana. Mimo niesprzyjającej aury wydarzenie zgromadziło kilkaset osób reprezentujących różne ugrupowania niepodległościowe, kombatantów II wojny światowej, parlamentarzystów i lokalnych polityków PiS, przedstawicieli Solidarności i Instytutu Pamięci Narodowej. Przybyli też żołnierze 6. Brygady Powietrznodesantowej im. gen. Stanisława Sosabowskiego
Punktualnie w południe rozbrzmiał dźwięk syreny alarmowej, po czym rozpoczęła się polowa msza święta. Po niej nastąpiło odsłonięcie popiersia generała, wykonanego przez krakowskiego artystę rzeźbiarza Wojciecha Batko.
W imieniu spadochroniarzy 6. Brygady przemawiał jej dowódca, gen. Adam Joks, który przedstawił koleje losu i militarne osiągnięcia gen Sosabowskiego, które – zaznaczył – pozostaną na zawsze jako wzór w pamięci polskich żołnierzy. Z kolei dyrektor krakowskiego oddziału IPN, dr Marek Lasota zwrócił uwagę, że Sosabowski pozostaje zapomnianym bohaterem II wojny światowej i dlatego niezwykle ważnym jest fakt, że ma teraz w Krakowie swój pomnik.
Generał Stanisław Sosabowski (1882 – 1967) zasłynął najbardziej jako dowódca polskiej 1. Brygady Spadochronowej, z którą wziął udział w największej w historii operacji powietrznodesantowej, jaka miała miejsce w pobliżu holenderskiego Arnhem w roku 1944 (tzw. Market Garden). Wskutek błędów dowództwa brytyjskiego działania zakończyły się całkowitym niepowodzeniem, którym Brytyjczycy usiłowali obciążyć Sosabowskiego. Częściową rehabilitacją generała przyniósł słynny film „O jeden most za daleko” (1977 r.), w którym w rolę polskiego dowódcy wcielił się amerykański aktor Gene Hackman. Jednak w Holandii gen. Sosabowski do dziś pamiętany jest jako bohater i wyzwoliciel.
Na uroczystościach w Parku Jordana nie pojawił się prezydent Jacek Majchrowski ani przedstawiciele najwyższych władz miasta i województwa małopolskiego.
Tomasz Kowalczyk
Foto. Tomasz Kowalczyk