Koszty zmiany logo mogą wynieść nawet parę miliardów złotych, a te obniżają dochód i firmy z miliardowymi obrotami praktycznie dochodów nie przynoszą, a tym samym nie płacą w Polsce CIT-u. Podałem banalny przykład, ale stosuje się metody bardziej wyrafinowane, takie jak zmiana właściciela, konsolidacja, kupowanie usług doradczych, licencji, usług księgowych i setki innych działań, które w rezultacie pozwalają transferować zyski do innych krajów. Taka metoda nazywa się agresywną optymalizacją podatkową. Jak ostatnio ujawniło Ministerstwo Finansów, w ten sposób z Polski do poszczególnych państw UE w latach 2005–2015 wytransferowano łącznie 537,8 mld zł.