Tydzień w Klubach „GP” | 28.04.2021 r.
Gala szturmowych batalionów Polski patriotycznej i niepodległej
Decyzją kilkunastu tysięcy Polaków skupionych w ruchu klubów „Gazety Polskiej” nagrodą Człowiek Roku Klubów „GP” 2020 uhonorowany został prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Dotychczasowymi laureatami nagrody Człowiek Roku Klubów „Gazety Polskiej” byli: śp. Prezydent RP prof. Lech Kaczyński, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, szef CBA Mariusz Kamiński, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, minister Antoni Macierewicz, prof. Sławomir Cenckiewicz, Jan Pietrzak, prezydent RP Andrzej Duda, premier Beata Szydło, premier Mateusz Morawiecki, prof. Krzysztof Szwagrzyk, w ubiegłym roku arcybiskup Marek Jędraszewski. Nagrodę wręczono podczas gali „Gazety Polskiej”, która w związku z panującą pandemią odbyła się w formule online i była transmitowana w Telewizji Republika oraz na portalu Niezależna.pl. Nagrodą jest statuetka z brązu zaprojektowana przez Waldemara Mazurka, jednego z cenionych polskich rzeźbiarzy – przedstawia dąb, którego korona układa się w kształt terytorium Polski. Autor statuetki wyjaśnia: „Drzewo oznacza życie, a jego pełna rozgałęzień korona dobrze ilustruje specyfikę ruchu, jakim są rozsiane po całym świecie Kluby „Gazety Polskiej”. Proszę zwrócić także uwagę na kształt korony zaprojektowanego przeze mnie drzewa, która poruszona podmuchem wiatru układa się w kształt Polski.” Laudację wygłosili i nagrodę wręczyli: Anna Wójcik z Fundacji Klubów „GP” i Paweł Piekarczyk, koordynator klubów zagranicznych.
Poniżej tekst laudacji:
Szanowne Panie, Szanowni Panowie
Coroczna nagroda Człowieka Roku Klubów Gazety Polskiej to wyróżnienie wyjątkowe, przyznawane osobom, które w szczególny sposób zasłużyły się dla Polski i Strefy Wolnego Słowa. To nagroda przyznawana przez członków prawie 500 Klubów Gazety Polskiej, czytelników i sympatyków Strefy Wolnego Słowa. Nie przyznaje jej żadne gremium, lecz ludzie dla których Polska jest najważniejsza. Jest uhonorowaniem ciężkiej pracy, wiedzy, odwagi i miłości do Polski. Nagrodą wyróżniamy tych, którzy naszym zdaniem, w sposób szczególny służą Rzeczpospolitej. Klub ma tylko jeden głos, dlatego klubowicze z rozwagą podejmują decyzję poparcia swojego kandydata. Czasami w klubach trwa wielotygodniowa dyskusja na kogo oddać głos. Po raz trzynasty Kluby Gazety Polskiej wybrały Człowieka Roku – tym razem za rok 2020.
Szanowne Panie, Szanowni Panowie
Mam ogromny zaszczyt powiadomić, że decyzją członków Klubów Gazety Polskiej Laureatem nagrody przyznawanej przez nasze środowisko został Pan Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Minęło 15 lat od kiedy rozpoczęła się współpraca naszego środowiska z Prawem i Sprawiedliwością, która trwa do dnia dzisiejszego. Wiela lat później Prezes Jarosław Kaczyński doceniając pracę klubowiczów, w Piotrkowie Trybunalskim na X Zjeździe Klubów „GP” powiedział: „Jesteście oddziałem szturmowym armii, która ma maszerować do zwycięstwa”. I członkowie klubów od kilkunastu lat maszerują, jednocząc wokół siebie tych wszystkich, którzy nie bacząc na przeciwności pracują dla dobra Polski. Od początku w prawie wszystkich zjazdach uczestniczył Prezes Jarosław Kaczyński, po raz pierwszy gościł na III Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”, który odbył się 13 lat temu w położonej niedaleko Krakowa miejscowości Bębło.
Życiorys i dokonania Prezesa Jarosława Kaczyńskiego są wszystkim znane, zawsze aktywny, zawsze na pierwszej linii walki o Polskę. Jednak warto przypomnieć, tak pomijane przez jego wrogów, słowa jakie wypowiedział z mównicy sejmowej w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. podczas odwoływania rządu premiera Jana Olszewskiego: „Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiejsza debata nie jest debatą nad takim czy innym rządem, nie jest debatą zwykłą – w demokracji rządy zmieniają się niekiedy często – jest to debata mimo tych ograniczeń, mimo tych 5 minut, o Polsce. (…) Żadne normalne państwo nie może tolerować w swoich władzach, w swoim parlamencie, w swoich strukturach ludzi, którzy byli agentami w istocie obcych służb specjalnych. I żadne tłumaczenia, żadne frazesy o interesie państwa, które tutaj padały, tego faktu nie uchylą”.
Klubowicze pamiętają ten czas, te słowa, i zawsze w rozmowach wracają wspomnieniami do tamtej haniebnej czerwcowej nocy. Pamiętają słowa premiera Jana Olszewskiego, który mówił: „Ja chciałbym stąd wyjść tylko z jednym osiągnięciem. I jak do tej chwili mam przekonanie, że z nim wychodzę. Chciałbym mianowicie, wtedy kiedy ten gmach opuszczę, kiedy skończy się dla mnie ten – nie ukrywam – strasznie dolegliwy czas, że wtedy, kiedy się to wreszcie skończy; będę mógł wyjść na ulice tego miasta; wyjść i popatrzeć ludziom w oczy.” Wśród niewielu, którzy mogli wtedy „wyjść i popatrzeć ludziom w oczy” na pewno był Prezes Jarosław Kaczyński.
W tym roku przyznaliśmy nagrodę politykowi, którego życiorys, wiedza, odwaga, poświęcenie i dokonania są wszystkim znane, który jest autorytetem, gwarantem tego, że pod jego czujnym okiem sprawy Polski idą w dobrym kierunku. Jesteśmy zaszczyceni mogąc przyznać nagrodę Człowieka Roku Klubów „Gazety Polskiej” za rok 2020 prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Laureat dziękując za otrzymaną nagrodę powiedział:
Szanowni Państwo
Muszę zacząć od podziękowań, Ta nagroda jest dla mnie czymś szczególnym. Jest nagrodą nie przyznawaną przez jakieś jury, nie przez jakąś komisję czy komitet, tylko przez bardzo wielu ludzi. Ludzi, którzy są rzeczywiście zaangażowani. Można powiedzieć – radykalnie zaangażowani w polskie sprawy. W Polskie sprawy dobrze rozumiane, rozumiane w perspektywie uczucia, które powinno łączyć wszystkich Polaków. Tym uczuciem, tą postawą, jest patriotyzm, przywiązanie do swojej ojczyzny, gotowość służenia jej. Jest to wszystko, co składa się na taki sposób życia, taki sposób działania, taki sposób pracy, który tej ojczyźnie służy.
Każdy z nas ma też swoje własne, osobiste sprawy. Wezwanie do patriotyzmu, wezwanie do służby własnemu narodowi, to nie jest wezwanie – poza nadzwyczajnymi sytuacjami, takimi jak wojna – do tego, by z tego rezygnować. To wezwanie do tego, by o tej służbie własnemu narodowi pamiętać i starać się dla ojczyzny coś uczynić. Dzieje naszego narodu były od pewnego momentu bardzo trudne, bardzo długo trwał czas, w którym nie byliśmy państwem niepodległym. Później mieliśmy tylko 20-letni w sensie historycznym incydent niepodległości, znów utratę tej niepodległości na pół wieku. W 1989 roku na skutek naszych własnych działań, nie można nie wspomnieć o „Solidarności”, ale także dzięki dobrej koniunkturze międzynarodowej, mogliśmy rozpocząć odbudowę własnego kraju. Ale już to co tutaj zostało przed chwilą powiedziane pokazuje jaka ta odbudowa była trudna, jak szczególne okoliczności w których nastąpiło odzyskanie niepodległości determinowały właśnie tą szczególną trudność, ten szczególny tor przeszkód przez który trzeba było przejść by w końcu nasz kraj mógł iść prosta drogą. I w tej sprawie było w naszym kraju w naszej ojczyźnie bardzo wiele nieporozumień. Wspomniana tutaj noc z 4 na 5 czerwca 1992 roku była właśnie takim momentem, tym bardzo wielu uczciwych i patriotycznych rodaków nie do końca wiedziało, rozumiało co się dzieje. I to był moment o którym rzeczywiście warto pamiętać, bo ci którzy wtedy rozumieli co się stało byli niewielką mniejszością. A jeszcze mniejszą była grupa tych którzy podjęli się dalszej walki.
Była też jedna gazeta, tygodnik, który w tej walce miał odegrać ogromną rolę. Tym tygodnikiem była „Gazeta Polska”, która nie ograniczyła się do prezentowania w swoich artykułach prawdziwego opisu polskich spraw i zabiegania o to, żeby zmieniała się świadomość społeczna, ale także podjęła wraz z czytelnikami działania zmierzające do tego, by się organizować. Wynikiem tej organizacji było powstanie Klubów Gazety Polskiej, tych właśnie szturmowych oddziałów powiększającej się z czasem armii walczących o to, by Polska do końca odeszła od komunizmu i była naprawdę niepodległa. Uzyskaliśmy to, jeśli jeszcze nie w 100 procentach, to w bardzo wysokim procencie
Uczciwi historycy, którzy kiedyś będą opisywali te czasy, będą musieli dzieje tej organizacji, tych ludzi opisywać i to opisywać w słowach pełnych uznania. W słowach, które będą mówiły o ich wkładzie w coś dla dziejów naszego narodu naprawdę bardzo ważnego. Coś decydującego.
Nagroda, którą państwo przyznali w tym roku, jest wielkim zaszczytem, za który dziękuję. Jest wielkim zaszczytem dlatego, że to środowisko, te szturmowe bataliony Polski patriotycznej i niepodległej tę nagrodę przyznają. Jestem wdzięczny, głęboko wdzięczny, zaszczycony i uważam tę chwilę za piękną w moim życiu, w którym zdarzyły się tragedie, ale w którym przyszły także i sukcesy, które mam nadzieję, że będą kontynuowane dalej. Nie mówię już o mnie, ale o tych, którzy zastąpią mnie w tej walce, która ciągle musi trwać, jeżeli chcemy uzyskać to, co powinno być celem każdego polskiego patrioty. Silne, jak to mówił mój Św. Pamięci brat, poważne polskie państwo.
Dziękuję bardzo
—————
Ryszard Kapuściński
Źródło: Gazeta Polska