Tekst alternatywny

Upomnijmy się o prawdę! Demonstracja przed ambasadą Rosji

9 kwietnia o godz. 18:00, jak co roku, warszawski Klub „Gazety Polskiej” przygotował demonstrację przed Ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie. Protest – w przeddzień rocznicy katastrofy smoleńskiej – jest upomnieniem się o prawdę. Zwracając się bezpośrednio do poprzedniej ekipy rządzącej PO-PSL Adam Borowski wezwał do pociągnięcia osób odpowiedzialnych za wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku do odpowiedzialności. „To nie może być tak, że za tą tragedię nikt nie poniósł odpowiedzialność. Nie zapomnimy wam tego!” – mówił Borowski.

Co roku tego samego dnia – 9. kwietnia – setki Polaków pojawiają się przed ambasadą Rosji w Warszawie. I domagają się prawdy o katastrofie smoleńskiej, a także oddania kluczowych dowodów w śledztwie.

Demonstrujemy przed ambasadą Rosyjskiej Federacji, która jest odpowiedzialna za katastrofę smoleńską. Do dnia dzisiejszego nie oddano nam naszej własności. Wraku samolotu i oryginałów czarnych skrzynek.  […] My nie przestaniemy się o naszą własność upominać – mówił Adam Borowski.

Dziękuję Antoniemu Macierewiczowi za to, że uporem swoim doprowadził do tego, że ekshumację przeprowadzono. Mieliśmy świadectwo, czego Polacy mieliby się od Rosjan uczyć. mieliśmy świadectwo poddaństwa. Poddaństwa naszych władz. I to jest nie do zniesienia. To jest coś, co nas będzie dzielić moje pokolenie na wieki. Nie stać ich było na jedno słowo: „Przepraszam”. „Przepraszam za to, żeśmy do tego dopuścili, że nie dopełniliśmy naszych obowiązków, że kłamaliśmy o znakomitej współpracy z Rosjanami. Kłamaliśmy każdego dnia, a tych, którzy upominali się o prawdę nazywaliśmy sektą smoleńską”. To nie może być tak, że za tą tragedię nikt nie poniósł odpowiedzialność. Nie zapomnimy wam tego! – mówił Adam Borowski, szef warszawskiego Klubu „GP”.

Dziękuję za to świadectwo, że pamiętamy, że ten zbrodniczy rosyjski reżim nie będzie miał spokoju. Dziękuję przyjaciołom z „Gazety Polskiej” za to, że się tutaj zebrali. (…) Putin ma na sumieniu nie tylko naszego prezydenta, swoich opozycjonistów, ma też 250 tys. przedstawicieli narodu czeczeńskiego. To człowiek, który chce odbudować imperium sowieckie, a wolny świat musi go powstrzymać – podsumował Adam Borowski.

 

Kluby Gazety Polskiej