Tekst alternatywny

Uroczystości w Paryżu z okazji 5tej rocznicy tragedii smoleńskiej

Z okazji 5tej rocznicy tragedii smoleńskiej Rektor Polskiej Misji Katolickiej wraz z Polonia Francuska odprawili msze świętą w intencji Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i 94 osób.

Po mszy świętej zorganizowała się grupa około stu osób, które przeszły pod pomnik Solidarności przy placu Invalides. Na miejscu odczytano apel poległych i odczytano odezwy organizacji patriotycznych we Francji.

Przemówienie odczytane w podczas Manifestacji z okazji V-ej rocznicy Katastrofy Smoleńskiej, przy płycie Solidarności, pl. des Invalides, Paryz, 10.04.2015.

 

« Matka Polka na Emigracji : List / Apel do s.p. Prezydenta, Lecha Kaczyńskiego »
Szanowny Panie Prezydencie,

Zatroskana o losy Mojej umiłowanej Ojczyzny, i los moich Rodaków, tak licznie ją nadal opuszczających, za pracą, jak nasi pradziadowie, apeluje do  Ciebie, Oredowniku Polskiej, Racji Stanu,  uproś  Wszechmocnego Boga, i zastępy naszych Świętych Polaków, ażeby pomogli tu na Ziemi, odwrócić  dotychczasowy, zgubny  bieg wydarzeń, żeby Polska była wreszcie Polską.

Może pamiętasz.. Kardynał Wyszyński powiedział, « Dobrze opuścił kraj, żeby widzieć go wyraźniej, jak na dłoni »

I podobnie, Jan Pawel II, do Polonii Francuskiej  w maju 80ego roku,  « Znad Sekwany widzi się sprawy polskie, lepiej,  bo z oddali ».

I My tak, patrzymy, patrzymy a … serce i głowa bolą  coraz bardziej.

W grudniu ‘81ego roku, po wybuchu Stanu Wojennego, w proteście przeciwko opresyjnej władzy w Polsce  francuscy artyści śpiewali,  « ils sont devenu fous » – « Oni pogłupieli ».

Po 30u ponad latach, chce sie nie tylko śpiewać  za Michel’em Sardou, « ils sont devenu fou », ale krzyczeć: ONI POWARIOWALI, na głowy poupadali,   kompletnie podziczeli,:

No bo tak :

  •  Obecny prezydent, Bronisław Komorowski ; w schizofrenii dziwnej żyje, pobożnego przed ludźmi udaje, komunię świętą przyjmuje, a przeciwko narodowi i rodzinie  ustawy i konwencje  podpisuje .

 

  • Towarzyszy mu,  dziwaczna i niebezpieczna zarazem, Pani Minister  Polskiej  Edukacji, o której pewien kandydat na prezydenta  mówi, że ona Minister od Polskiej Destrukcji
    Pani ta usilnie przekonuje  iż  wie lepiej od rodziców, jak ich rodzone dzieci wychowywać i  za nic ma ponad 2 miliony głosów ich sprzeciwu.

Wyżej wspomniana Pani Minister  twierdzi, m.in,  iz polskim uczniom,  bardziej niż  nauczania  historii,  lektur patriotycznych, umiłowania katolickiej tradycji,    potrzeba  obowiazkowej nauki seksu i to od najmlodszych lat.

Mało tego: bardzo wątpliwie troskliwe władze  wmawiają na siłe polskim dzieciom,  iż … płeć  ich tylko umowna  jest, i że bedą mogły się zmienić, z chłopca na dziewczynę  i odwrotnie, i ąe tylko od nich będzie zależala ta decyzja.

Zapewne słyszałeś, panie Prezydencie, o pewnej feministce,   Małgorzacie Marenin,  ktora wytoczyla proces sadowy  arcybiskupowi  Michalikowi,  Nie podobały  się Jej słowa homilii arcybiskupa,  który « ośmielał » się  krytykować rozwój groźnej filozofii gender.. (feministka poczuła się dotknięta Jego słowami prawdy).

A tymczasem na naszych oczach, następuje,  i to za przyzwoleniem aktualnych władz,  promocja tej nowej bardzo niebezpiecznej ideologii, której   programową radę stanowią najbardziej  agresywne polskie  feministki, które od lat szydzą z Kościoła , promują aborcję i walczą z tradycyjnym  modelem rodziny.

I można by tak jeszcze  wiele o tym co  złe: o gospodarce, która się zwija sukcesywnie i  to za przyzwoleniem władzy, a wraz z gospodarką, zwija się  kultura;  i zamachy na religię i Kosciół katolicki….  Te wszystkie wydarzenia sprawiają, iż … Polacy,  po tylu latach wojen i walk o niepodległość, nadal  nie czują się  gospodarzami we własnym kraju.

…  Widzisz, Panie Prezydencie, co sie dzieje ?!!!

Błagam Cie usilnie, Oredowniku Nasz. Porusz Niebiosa i… oby nie było za późno,  ażeby dane były znaki, odpowiednio czytelne, i żeby  zmanipulowany dotychczas Naród przejrzał na oczy, i przy urnie wyborczej  odstawilłskutecznie obecne niszczycielskie władze, które Naród i Boga mają za nic,

My, Polacy,  « Nie chcemy prezydenta, który kłania się Wschodowi, kłania się Zachodowi, a nie kłania się własnemu Narodowi ».

Kończąc, Wołam do Ciebie, Panie Prezydencie, Lechu Kaczyński,  za Twoim Oredownictwem spraw, ażeby  Wszechmogocy Bóg, za pomocą Ducha Świętego zesłał  jasność i mądrość nam wszystkim, w podejmowaniu tak ogromnie ważnych i kluczowych w najbliższym okresie, wyborczych decyzji.

Zatroskana wielce o przyszłość Ojczyzny- Matka Polka, Emigrantka znad Sekwany .

Mirosława Woroniecki

Klub  Gazety Polskiej w Paryżu

 (paryz.klubgp@gmail.com)

——————————

Piąta rocznica

Nawet wśród tych, którzy – niemądrzy – ciągle głośno zaprzeczają prawdzie o tym, co się wtedy i potem wydarzyło, coraz więcej jest takich, którzy zaczynają ja widzieć i po cichu uznawać.

Bo prawda jest nieodparta, tylko bardziej cicha, niż krzyki kłamstwa. Dlatego też przebija się wolniej, ale pozostaje, a kłamstwo przepada.

Widzimy więc prawdę wszyscy coraz jaśniej, jednak zadać trzeba jedno jedyne pytanie, bo ono męczy niesłychanie: co znaczyły słowa:” Przezydent gdzieś poleci i wszystko sie zmieni…”?

To były proste słowa, choć bardzo tajemnicze. Jest więc też proste nasze pytanie dzisiaj, całkowicie bez podtekstu. Czekamy – wciąż – na prostą odpowiedź. Przecież nie powinno być z nią problemów – nie-prawdaż?

„Zgoda buduje” – tak, to prawda. Ale tylko zgoda wspólnie wypracowana i taka, która jest zbudowana na prawdzie. Inaczej będzie nie zgodą, ale zmową milczenia narzucaną jednym przez drugich. A tego przecież nikt nie chce – nie-prawdaż?

Dzisiaj więc nie jest już głównym pytaniem, co się wtedy i potem wydarzyło. Jest nim za to pytanie, jak przyjdzie nam się zachować, kiedy prawda zostanie  już z całą oczywistością pokazana i niezbicie udowodniona.

W momencie tym bowiem kłamstwo zniknie, ale zło, które je zrodziło – nie. Zastawi na nas nowe pułapki, właśnie co do wyboru drogi, jaką mamy pójść dalej. Będziemy musieli dołozyć wszelkich starań, aby w tym momencie nie popełnić nowych błędów, tym razem naszych; nie dać się znowu zwieść. Będziemy musieli z rozmysłem ten moment zagospodarować, aby przyniósł tylko dobro.

Tadeusz Gieysztor

Wiceprezes Federacji Polonii Francuskiej

Prezes paryskiego oddziału Ruchu Społecznego imienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

———————————

(Klub GP)