Klub „GP” z Amsterdamu wziął udział w uroczystościach wyzwolenia Bredy przez 1 Dywizje Pancerną pod dowództwem generała Stanisława Maczka. Uroczystości odbywały się na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym w Bredzie. Złożyliśmy kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym poległych Polaków , zapaliliśmy znicze na grobie generała Maczka i jego żołnierzy. Uroczystości tegoroczne miały szczególny charakter, gdyż po wielu latach, dzięki żmudnej pracy historyków holenderskich Josa van Alphen i Jana Oonka udało się zidentyfikować zwłoki żołnierza pochowanego jako żołnierz nieznany i poznać jego historie. Żołnierzem tym był, wcielony do Wermahtu na Sasku 17 letni Mieczysław Cieslar, który zdezerterował z bazy niemieckiego Luftwaffe w Utrechcie i przyłączył się do holenderskiego ruchu oporu. Wykorzystując niemiecki mundur wykradał dla holenderskiej grupy oporu bron z niemieckich garnizonów. Gdy jego grupa została zdradzona, w roku 1944 Cieslar w wieku 18 lat został zastrzelony przez Niemców. W uroczystym odsłonięciu jego nagrobka wzięli udział członkowie jego rodziny. Był to bardzo wzruszający moment.
W przyszłym roku będą okrągłe rocznice, wiec mamy nadzieje, ze nas Polaków przybędzie więcej do Driel, Arnhem i Bredy.
Klub „Gazety Polskiej” w Amsterdamie.