Widziane zza oceanu… artykuł
Poruszony wizyta Ojca Św Franciszka na Światowych Dniach Młodzieży oraz ostatnim szczytem NATO, który odbył się w Warszawie chciałbym wyrazić szczery podziw i szacunek dla profesjonalizmu wszystkich jednostek współpracujących przy organizacji w/w imprez. Szczególnie chciałbym pogratulować szefom ministerstw odpowiedzialnych za bezpieczeństwo gości oraz logistykę podczas tych dwóch bardzo ważnych wydarzeń, dla ministrów Macierewicza i Błaszczaka.
Obserwując w telewizji relacje, tak ze Szczytu, jak i ze Światowych Dni Młodzieży, na każdym kroku było widać profesjonalizm i zaangażowanie: Wojska, Policji, Straży Granicznej, Służby Ratowniczej, Straży Pożarnej a przede wszystkim BOR-u, oraz innych służb których nie było widać, i może właśnie dlatego, że nie było ich widać to były tak skuteczne.
To właśnie nazywa się PROFESJONALIZM.
Napawało mnie wielka dumą, Polaka w USA, kiedy moi amerykańscy przyjaciele po obejrzeniu wiadomości lub dłuższych relacji z tych wydarzeń w amerykańskiej TV, zwracali się do mnie i mówili o Polsce w samych superlatywach, że państwo działa sprawnie, szczególnie na tle bałaganu panującego w Niemczech, Fracji czy Belgii. Mówili że Polska to oaza wolności a zarazem bezpieczeństwa. W związku z tym, myślę sobie czasami, co by się stało, co by było, gdyby wybory wygrała Platforma Obywatelska. Bylibyśmy zobligowani do kwot w sprawie uchodźców a służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo…. wiemy jak działały w poprzednim okresie, szczególnie po tragedii nad Smoleńkiem.
Przy okazji jeszcze jedna sprawa. Słuchając apelu pamięci na uroczystościach z okazji 72 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, w końcu poczułem dumę. W tekście tym zawarta jest cała kwintesencja polskiego patriotyzmu, polskiej dumy narodowej. Mimo, że w apelu tym czcimy pamięć o poległych, zamęczonych i zmarłych, to czytany przez żołnierza, wzbudził we mnie poczucie godności oraz radości, że ofiara tych wielkich Polaków i nie tylko Polaków (w Apelu Pamięci jest również mowa o ofiarach innych narodowości) nie została zmarnowana.
Zginęli Ku Chwale Ojczyzny.
Ostatnia sprawa, którą też koniecznie trzeba wspomnieć to ustawa w sprawie ludobójstwa na Wołyniu autorstwa posła PiS Michała Dworczyka.
Tyle dobrych rzeczy w lipcu 2016. Tyle dobrych rzeczy…
Kończąc, jeszcze raz chcę powiedzieć: Jestem dumny. Dziękuję.
Tadeusz Antoniak