Dziesięć miesięcy po tragedii smoleńskiej
W całej Polsce upamiętniono kolejną dziesiątą miesięcznicę tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem. W kilkudziesięciu miastach w uroczystościach i marszach których organizatorami były Kluby "Gazety Polskiej" wzięło udział tysiące ludzi. Apel
Dziesięć miesięcy temu świat obiegła tragiczna informacja o śmierci polskiego prezydenta, jego małżonki i dziewięćdziesięciu czterech towarzyszących im osób: elity naszego narodu. Od pierwszych godzin, wraz z dochodzącymi z Rosji coraz bardziej tragicznymi wieściami, do polskiej i międzynarodowej opinii publicznej sączono coraz potężniejsze dawki kłamstwa na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej. Rządy w Moskwie i w Warszawie zgodziły się, by zamiast faktów zalać media wytworami propagandy sprzecznymi z logiką i zdrowym rozsądkiem. Kremlowska machina dezinformacji skopiowała kłamstwa stosowane po niewyjaśnionych katastrofach, kiedy to ginęli niewygodni dla władzy obywatele Federacji Rosyjskiej. Tym razem jednak ofiarą cynicznej i brutalnej wojny informacyjnej stało się suwerenne państwo należące do NATO. Nienawiść przedstawicieli polskiego rządu i wielu mediów do prezydenta spowodowała, że nie tylko nie było reakcji na zorganizowane kłamstwo smoleńskie ale wiele tez owego kłamstwa kolportowali również prominentni przedstawiciele rządu. W polskich mediach nastąpił widoczny i trwały podział na tych, którzy chcieli szukać wyjaśnienia przyczyn największej tragedii po 1945 roku i tych, którzy bezkrytycznie powtarzają produkty rosyjskiej dezinformacji. Dziennikarze szukający prawdy są dalej szykanowani i wyrzucani z pracy. Szczególne represje dotknęły prowadzących programy w mediach publicznych. Dzieje się to za przyzwoleniem, albo przy milczeniu kierownictwa organizacji dziennikarskich i instytucji rzekomo broniących wolności słowa. Największe telewizje ocenzurowały pierwszy polski film o tragedii Smoleńskiej, a jednocześnie telewizja publiczna zakupiła i emituje wytwór propagandy Putina. Wykorzystajmy najbliższe dwa miesiące, by przygotować się do godnych obchodów rocznicy tragedii i do protestów przeciwko smoleńskiemu kłamstwu. Dziewiątego kwietnia o godzinie 18 spotkajmy się pod rosyjską ambasadą, by mocodawcy wielu polskich polityków i właścicieli mediów widzieli, że opinia publiczna nie godzi się na bezczelne manipulacje śledztwem. Dziesiątego kwietnia w godzinę katastrofy zgromadźmy się w miejscu gdzie stał Krzyż Pamięci, ostatnia ofiara polityki serwilizmu wobec Kremla. Niech nasza obecność stanie się widocznym świadectwem pragnienia prawdy. Kluby "Gazety Polskiej" Zobacz relacje z uroczystości w różnych miastach:
|