64. miesięcy po Tragedii Smoleńskiej w Dzierżoniowie
Przeszłość nie zawsze jest częścią teraźniejszości. Jednak nie można tak po prostu wymazać niektórych spraw z pamięci i zapomnieć o nich, jak gdyby nie miały już żadnego znaczenia….
„Na naszych oczach zmienia się historia. Układ władzy, który od lat był przeciwny uczciwemu wyjaśnieniu smoleńskiej tragedii zaczyna powoli się rozpadać. Wiele wskazuje na to, że na jesieni odejdzie w niebyt. W sprawie o która walczymy to ogromna pomoc. Jednak sama zmiana władzy nie zwalnia nas z zaciągniętego pięć lat temu zobowiązania do trwania tutaj póki przyczyny zbrodni smoleńskiej nie będą ostatecznie zbadane a pamięć ofiar uczczona. Nawet nowa władza zostanie poddana ogromnej presji by tą sprawę zaniechać. My jesteśmy tu po to by tej presji się przeciwstawić. Pokolenie naszych ojców musiało czekać pół wieku na takie zmiany polityczne, które pozwoliły publicznie nazwać zbrodnię katyńską po imieniu. Nam zajęło to kilka lat. Te lata pozwoliły nam zorientować się jak silna i liczna jest formacja patriotyczna w Polsce. Pokazały też na kogo można liczyć a kto zawiódł w chwili próby. Powinniśmy być wdzięczni opatrzności za to, że dała nam szansę na dokonanie wyboru, który zapamiętają nasze dzieci i wnuki. Myśmy stanęli po dobrej stronie. Nikt nam tego już dzisiaj nie odbierze a historia coraz bardziej przyznaje nam rację” – pisze Ryszard Kapuściński w apelu do członków Klubów Gazety Polskiej.
Wydarzenia te nie mogą zostać zapomniane dopóty, dopóki będzie żył ostatni Polak. Naszym obowiązkiem jest również, by w sztafecie pokoleń przekazywać pamięć o tym, co się stało 10 kwietnia 2010 r. Musimy mówić o Tragedii Smoleńskiej, pamięci, patriotyzmie, pokazywać, jak patriotyzm budować i nie zatracić pamięci. Głosem narodu jest harmonia ojczysta, mieczem – jedność i zgoda, celem – prawda (Cyprian Kamil Norwid). Jestem przekonany, że wspólnota i budowanie sztafety pokoleń jest obowiązkiem nas wszystkich.
Jak co miesiąc mieszkańcy Dzierżoniowa ze środowisk patriotycznych, modlili się odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia w intencji ofiar i ich rodzin, dziękowali za mądry wybór Polaków, posilili o całkowite przebudzenie się naszych rodaków, posilili również o opiekę nad naszą Ojczyzną i prezydentem Andrzejem Dudą oraz o zwycięstwo w październikowych wyborach parlamentarnych.
Uważam, że obowiązkiem każdego Polaka jest pamiętać o tamtym tragicznym dniu i ludziach, którzy oddali życie w drodze do Katynia na uroczystości upamiętniające ludobójstwo polskich oficerów i policjantów, którzy zostali zamordowani przez Rosyjskie NKWD i pochowani w Katyniu, Miednoje i w Charkowie. W Dzierżoniowie pamiętamy…
Kazimierz M. Janeczko rzecznik prasowy Klubu GP Dzierżoniów II.