Tekst alternatywny

Gliwice: Generał „NIL”

24 lutego 2019 roku delegacja Gliwickiego Klubu Gazety Polskiej pomodliła się i zapaliła znicze pod tablicą pamięci gen. Augusta Emila Fieldorfa „NILA”. Klub ufundował ją przed 10 laty  dla kościoła garnizonowego p.w. św. Barbary. Na spotkaniu klubowym kol. Ligia Mercik wygłosiła krótkie wspomnienie. 66 rocznica komunistycznego mordu sądowego na polskim Bohaterze jest okazją by przypomnieć kim byli mordercy?

Generał został aresztowany na rozkaz dyrektora Departamentu Śledczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (MBP) płk. Józefa Różańskiego ( Józefa Goldbergo, członka KPP, oficera NKWD). Fałszywy akt oskarżenia MBP przeciwko „faszystowsko-hitlerowskiemu zbrodniarzowi i zdrajcy Narodu Polskiego” sporządziła, 11 dni po aresztowaniu, prokurator wojskowa Helena Wolińska-Brus ( Fajga Mindla Danielak),  zatwierdził prokurator Beniamin Wajsblech. Wyrok śmierci na szefa „Kedywu”, zastępcy Komendanta Głównego AK  wydała sędzia Maria Gurowska, c. Moryca Sand i Frajdy z Eisenmanów. która została uratowana dzięki akowskiej „Żegocie”.  Dostała fałszywe dokumenty na nazwisko Genowefa Maria Danielak i metrykę chrztu od proboszcza z Łodzi. Za uratowanie własnego życia, komunistka odwdzięczyła się wyrokiem śmierci!

 Wyrok zatwierdził Sąd Najwyższy w składzie: Emil Merz, Gustaw Auscaler i Igor Andrejew. Przewodniczący składu sędziowskiego Emil Merz, przewodniczył równocześnie sekcji tajnej sędziów Sądu Najwyższego. Pochodził  z żydowskiej rodziny adwokackiej w Tarnobrzegu, prawo ukończył w 1917 roku, w Wiedniu. Do sekcji tajnej należał  też sędzia Gustaw Auscaler, który swoją karierę zakończył na stanowisku sędziego rejonowego w Tel Awiwie. Trzeci sędzia Igor Andrejew, adwokat z Wilna, zdradził Polskę, wiążąc się z „Prawdą Wileńską” za okupacji sowieckiej. W PRL został profesorem prawa karnego na UW. Był wychowawcą pokoleń prawniczych. Jego uczniowie to np. dr hab. Lech Falandysz i prof. n. praw. Lech Gardocki, pierwszy przewodniczący Sądu Najwyższego w latach 1998-2010

W czasie ostatniego widzenia z żoną gen. Fieldorf powiedział: „Skazali mnie dlatego, bo odmówiłem współpracy z nimi. Pamiętaj, żebyś nie prosiła ich o łaskę. Zabraniam tego!”

 Tekst: Elżbieta  Kotlarska  i  Jan Święcicki; foto: Elżbieta Kotlarska

Klub Gazety Polskiej Gliwice