Tekst alternatywny

Hipokryzja Sikorskiego nie zna granic!


Takie tam… deliberacje…
Hipokryzja Sikorskiego nie zna granic!

Jest czerwiec 2011 r., białoruski opozycjonista Aleś Bialacki, późniejszy laureat Pokojowej Nagrody Nobla, ostatnio skazany na 10 lat więzienia, osobiście idzie do polskiej ambasady i prosi o nieprzekazywanie związanej z nim dokumentacji finansowej stronie białoruskiej. Wiedział, że białoruskie służby zrobią wszystko, żeby go uciszyć, a wyciągi z konta będą miały kluczowe znaczenie. Polski dyplomata zapewnił, iż przekazanie jakiejkolwiek dokumentacji o kontach bankowych w Polsce na Białoruś jest niemożliwe. Wkrótce po tej rozmowie przesłano wyciągi z polskich kont Bialackiego do Mińska. 4 sierpnia 2011 r. Aleś Bialacki został aresztowany, 24 listopada 2011 r. skazany na 4,5 roku łagrów oraz na konfiskatę mienia. Wtedy szefem MSZ był Radosław Sikorski, a prokuratorem Andrzej Seremet. W grudniu tego samego roku Sikorski ze znaną wszystkim bezczelnością ogłosił, że Aleś Bialacki został laureatem nagrody Pro Dignitate Humana, przez niego ustanowionej. „To dowód uznania i symbol solidarności Polski z człowiekiem odważnym i niezłomnym” – cynicznie powiedział Sikorski. Zhańbiono Polskę również w następnym roku, wysyłając opozycjonistom z Białorusi PIT-y z sumami, jakie otrzymali w Polsce!

Ryszard Kapuściński

albicla.com/ryszardkapuscinski

źródło: Gazeta Polska Codziennie | www.GPCodziennie.pl

LOGO GPC 125x125

Felietony_07.03.2023