Tekst alternatywny

My tę wojnę WYGRAMY

Wróg Ludu…

My tę wojnę WYGRAMY

Kolejne odsłony niesłychanej cenzury, która ogarnia świat, spowodowały wielką mobilizację ludzi kochających wolność. Atak na wolne słowo jest bez precedensu. Blokowano prezydenta USA, jego zwolenników, wyłączano serwery portalom, które nie chciały się złamać i stosować cenzury. Doszło do zablokowania płatności elektronicznych firmom powiązanym z republikanami albo niezależnymi portalami. Zastraszano polityków, zabierając im dotacje. Ale cenzura dotyczy nie tylko amerykańskich wyborców. Odnosi się do różnych przejawów życia tradycyjnego społeczeństwa, przede wszystkim religii i obrony życia. Właściciele kilku koncernów pozwalają sobie z pozycji wyższości narzucać nam poglądy i karać za to, że wierzymy w to, co wyznawali nasi ojcowie i dziadowie. Niebezpieczne zjawiska monopolizacji i cenzury narastały od kilku lat, ale teraz osiągnęły apogeum. Musimy, mamy obowiązek się temu przeciwstawić. Jedyną radą jest tworzenie własnych mediów elektronicznych. Mamy już silne strony internetowe, które czytają miliony osób. Teraz trzeba je połączyć z mediami społecznościowymi. Ale ostatecznie rzecz leży w Państwa aktywności. Kluby „Gazety Polskiej” udostępnią swój portal społecznościowy. Choć jest on w wersji wymagającej jeszcze wiele pracy, to patrząc na rozwój wypadków – nie możemy czekać. Będziemy go rozwijać, aż doprowadzimy do momentu, gdy będzie alternatywą dla dominacji kilku cybernetycznych zamordystów. Kiedy lata temu mówiłem, że „Gazeta Polska” może stanowić alternatywę dla dominujących w Polsce lewicowo-liberalnych mediów, wielu niedowierzało. Kiedy powoływaliśmy portal niezalezna.pl, jeden z udziałowców uznał to za wybryk gospodarczy i chciał na mnie nasłać prokuraturę. Kiedy tworzyliśmy ostatni na naszym rynku wprowadzony do sprzedaży dziennik „Gazetę Polską Codziennie”, nikt mu nie dawał więcej niż kilka miesięcy. Mając ledwie 100 tys. złotych w kieszeniach, z grupą dziennikarzy zaczęliśmy tworzyć Telewizję Republika. Było i bywa wciąż naprawdę ciężko. Ale udało się. Dzisiaj musimy pójść szerzej i stanąć w obronie wolności słowa w internecie. I jak zwykle bez Państwa nie damy rady tego zrobić. Prosimy o wszelkie wsparcie. Przede wszystkim o zarejestrowanie się na naszym portalu społecznościowym. Po drugie, o uczestniczenie we wszystkich naszych mediach, szczególnie przez prenumeratę gazet i odwiedzanie naszych stron. To pomoże zwiększyć ruch i gromadzić środki.

Albicla1Nasz portal społecznościowy będzie się nazywał – to skrót od albus aquila, co po łacinie oznacza „orzeł biały”. Chodzi o to, żeby łatwo go zapamiętali ludzie władający różnymi językami. Instrukcję jego obsługi znajdą Państwo na naszym portalu.
Będą tam też narzędzia ułatwiające rozmieszczanie informacji w innych portalach społecznościowych. Liczymy na życzliwe uwagi i prosimy o wyrozumiałość. Czas wymaga szybkiego działania.

Tomasz Sakiewicz

Źródło: Gazeta Polska