Tekst alternatywny

[Tydzień w Klubach „GP”] Ponad 20 lat Klubu „GP” w Gliwicach

Tydzień w Klubach „GP” – 29.10.2014 r.

Ponad 20 lat Klubu „GP” w Gliwicach

Dołączyłem do Klubu Gazety Polskiej im. Józefa Piłsudskiego w Gliwicach w 1994 r. Pozostali spotykali się wtedy już od kilku lat. Było nas 10-15 osób.  – mówi „Gazecie Polskiej” 94-letni Jan Goczał, najstarszy żyjący członek gliwickiego Klubu „GP” w rozmowie z Sabiną Treffler.

Dlaczego wstąpił Pan właśnie do Klubu Gazety Polskiej?

Przeszedłem na emeryturę w wieku 70 lat. Jednak nadal pozostawałem aktywny i chciałem coś robić. Poszedłem w 1994 r. na spotkanie istniejącego już wówczas kilka lat Klubu Gazety Polskiej. Raz lub nawet dwa razy w tygodniu 10-15 osób spotykało się w pokoiku na ul. Zwycięstwa (główna ulica miasta-przyp. red.). Spotykaliśmy się zawsze w środy, tak jak teraz. Średnia wieku była dość wysoka, bo ok. 60-70 lat.

Jaki był charakter tamtych spotkań?

Początkowo dyskusyjny. Głównie opowiadano o historii i osobistych przeżyciach. Grupa interesowała się sprawami lokalnymi. Dyskutowano i rozpatrywano konflikty z władzami miasta, coś co dotykało bezpośrednio ludzi.  Sami jednak nie podejmowali aktywności. To nie były czasy, w których komukolwiek przeszłoby przez myśl, żeby powiedzieć oficjalnie urzędującej władzy wprost, że coś jest jej winą, czy zorganizować protest. Ja nie lubię biadolenia, więc zaproponowałem więcej aktywności. Czytając publikowane teraz przez klub informatory żałuję, że nie jestem młodszy! Podejmują bardzo dużo inicjatyw.

Zdecydowanie wyprzedzał Pan swoje czasy. Co Pan wtedy proponował?

Zacząłem od prostych działań, by zachęcić do wywieszania polskiej flagi w dni świąteczne. O dziwo, te przeszło 20 lat temu nie było to popularne, tym bardziej w Gliwicach, które przed wojną były niemieckie. Jednak klubowicze to byli ludzie, którzy myśleli po polsku. Zgadzali się na proponowane im inicjatywy. Ale nie na wszystkie. Jedną z nich było zorganizowanie zjazdu klubów. Chciałem zaprosić ludzi istniejących wtedy klubów z całej Polski, żeby skonfrontować nasze działania. Wtedy to się nie udało, ale dzisiaj czytam w „Gazecie Polskiej”, że spotykacie się co roku i macie ze sobą stały kontakt.

Z czasem klub się zmienił.

Wszyscy kibicowali podejmowanym inicjatywom i włączali się w te działania. Pisaliśmy pisma do różnych instytucji państwowych i oczekiwaliśmy cierpliwie na odpowiedź. Klubowicze żyli tymi wydarzeniami, a proporcjonalnie mniej miejsca zajmowały prywatne sprawy i problemy. Głównym tematem spotkań stało się planowanie działań mających na celu upamiętnienie i godne uczczenie bohaterów narodowych. Uparcie korespondowaliśmy z Telewizją Polską, by stworzyła seriale dokumentalne o gen. Maczku i gen. Andersie. Pierwszym sukcesem dla miasta było to, że w końcu w Gliwicach stanął pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego w 1998 r. Dokładnie w 80. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Gliwicki Klub Gazety Polskiej istnieje nieprzerwanie od ponad 20 lat. Funkcje przewodniczących pełnili kolejno Wacław Warachim, Zdzisław Pyzik, Jacek Świetlicki, Edward Wróblewski oraz Marta Święcicka. Klub organizuje spotkania z autorami, pokazy filmowe, marsze, demonstracje, imprezy społeczne oraz uroczystości historyczno-patriotyczne.

Sabina Treffler

W przeddzień 30. rocznicy męczeńskiej śmierci kapelana „Solidarności” kilkadziesiąt fotografii ilustrujących drogę do świętości ks. Jerzego Popiełuszki zawisło na ścianach sali parafialnej przy kościele św. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach. Otwarciu ekspozycji zdjęć udostępnionych przez sanktuarium błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie, towarzyszyły wykład historyczny, oraz msza św. w intencji kanonizacji kapłana. Przewodniczący kęckiego Klubu „GP”, Zbigniew Kowalski, który był jednym z organizatorów wydarzania, przypomina, że w Kętach od pięciu miesięcy organizowane są specjalne msze św. w intencji ojczyzny i rychłej kanonizacji ks. Jerzego.

„Milcząc, wołają”. Poznański Oddział IPN wraz z poznańskim Klubem „GP” z okazji 75 rocznicy powstania Państwa Podziemnego otworzył wystawę fotograficzną Piotra Życieńskiego. Wystawa prezentowana jest w Pałacu Działyńskich, a tematem fotografii są prace poszukiwawcze ofiar systemu komunistycznego, prowadzone w kwaterze „Ł” na warszawskich Powązkach. „Cum tacent, clamant”(„Milcząc, wołają”).

W Andrychowie w 30 rocznicę morderstwa ks. Jerzego Popiełuszko w hołdzie Błogosławionego Jerzego odbyła się emisja filmu pt: „Zwycięzcy nie umierają” w reżyserii Rafała Wieczyńskiego. Po filmie odbyło się spotkanie z przedstawicielem Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie Panią dr Cecylią Kutą, która wygłosiła wykład pt. „Błogosławiony Jerzy Popiełuszko”.

W Łomiankach odbyło się spotkanie z posłem Antonim Macierewiczem.

Klub „GP” z Rypina wziął udział w uroczystościach upamiętniających  ofiary zamordowane przez miejscowych i okolicznych Niemców (ówczesnych  sąsiadów) w Selbstschutzu. W 75 rocznicę tej strasznej zbrodni uroczystości odbyły się w Rypinie, Rusinowie, w Skrwilnie i Raku.

W  Hamburgu na zaproszenie Klubu „GP” Hamburg i Klubu „GP” Hamburg 2 odbyło się spotkanie z dr. Tomaszem Terlikowskim. Temat wykładu brzmiał „Współczesne Zagrożenia Chrześcijaństwa.” Poruszone zostały takie problemy, jak ideologia gender, islamizacja Europy, aborcja, eutanazja, czy zagrożenia wewnątrz Kościoła.

W Tychach odbyło się spotkanie z red. Witoldem Gadowskim, autorem książek „Smak Wojny” i „Wieża Komunistów”.

Klub GP w Tarnobrzegu zorganizował otwarte spotkanie z prof. Jerzym Robertem Nowakiem, który wygłosił wykład na temat zagrożeń dla Polski i polskości.

Ryszard  Kapuściński 

Ryszard_Kapuscinsk

POZNAŃ

Poznan_2014_10_13_33

 

KĘTY

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

ANDRYCHÓW II

AndrychowII_2014_10_19

 

RYPIN

Rypin_2014_10_1123

 

HAMBURG

Hamburg_2014_10_191

 

TYCHY

Tychy_2014_10_10gad_10