Takie tam… deliberacje…
Ukraińcy bronią SS-Galizien!
Skandal wywołany w Kanadzie poprzez uczczenie w Izbie Gmin Jarosława Hunki, byłego żołnierza SS-Galizien, ma swój ciąg dalszy. W odpowiedzi na oburzenie, jaki ten skandal wywołał na świecie, na ukraińskim portalu „Europejska Prawda” ukazał się artykuł, w którym można przeczytać, iż reakcją na te pomówienia musi być działalność edukacyjna, ponieważ redaktorzy portalu uważają, że nie ma dowodów na popełnione zbrodnie przez Dywizję Galicyjską. Autorzy artykułu, Dmytro Szerengowski, prorektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego, i Jurij Panczenko, insynuują, że zdecydowana reakcja polskich władz ma związek z kampanią wyborczą w Polsce, bo „jeśli Ukraińcy są już przyzwyczajeni do rosyjskich ataków, to reakcja Polski była dość nieoczekiwana”. Warto pamiętać, że w grudniu 2020 r. Sąd Najwyższy Ukrainy wydał orzeczenie, że SS-Galizien to nie nazistowski symbol. Nie może być zatem zakazany! Naprawdę dziwię się Ukraińcom, którzy z takim uporem szukają swoich bohaterów wśród ludzi zgłaszających się do formacji nazistowskich, a nie wśród tych, którzy honorowo i z wielką odwagą walczą dziś z rosyjskim okupantem.
Ryszard Kapuściński
albicla.com/ryszardkapuscinski
źródło: Gazeta Polska Codziennie | www.GPCodziennie.pl