Przed oficjalnymi obchodami Powstania Węgierskiego, Klubowicze „Gazety Polskiej” odwiedzili obowiązkowy punkt na trasie każdego Wielkiego Wyjazdu na Węgry. Zebrano się pod pomnikiem Katynia, gdzie – podobnie jak pod pomnikiem Józefa Bema – złożono pamiątkowy wieniec.
Spod pomnika Józefa Bema, Klubowicze „Gazety Polskiej” udali się pod pomnik Męczenników Katynia w Budapeszcie. Tam też znajduje się pamiątkowa tablica, poświęcona zmarłemu w katastrofie smoleńskiej Andrzejowi Przewoźnikowi.
Tutaj także, redaktorzy Sakiewicz oraz Stankowski złożyli wieniec.
W 2008 Rada Miasta Budapesztu jednogłośnie przyjęła uchwałę, w której jeden ze skwerów – znajdujący się w III Dzielnicy w okolicy ruin rzymskiego amfiteatru otrzymał nazwę Park Męczenników Katynia. Wówczas podjęto też starania o budowę pomnika. Odsłonięcie pomnika Męczenników Katynia z udziałem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego planowano na kwiecień 2010 roku, w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Jednakże na skutek katastrofy samolotu pod Smoleńskiem do tego nie doszło. Pomnik został uroczyście odsłonięty dopiero 8 kwietnia 2011 roku przez prezydentów Węgier i Polski. Pomnik ma formę sześcianu, wykonanego z czarnego granitu z wyciętymi żelaznymi elementami imitującymi drzewa. W środku bryły znajduje się instalacja świetlna. Całość autorzy projektu opatrzyli tytułem „Zbrodnia w lesie”.
źródło: www.niezalezna.pl