Tekst alternatywny

Zakochać się w Budapeszcie


13 marca wyruszy kolejny Wielki Wyjazd na Węgry. To 10. podróż członków klubów „Gazety Polskiej” do Budapesztu. Wyjazdy, które na stałe weszły do kalendarza wydarzeń, potrafią czasem zmienić życie. Przykładem są Basia i Maciej Roszkowscy, którzy poznali się w 2012 r. w pociągu do Budapesztu, a teraz są szczęśliwym małżeństwem i rodzicami trzech wspaniałych synów.

Tegoroczny Wielki Wyjazd na Węgry jest dla mnie osobiście niezwykle ważny, bo to 10. rocznica naszego spotkania. Z moim mężem Maćkiem poznaliśmy się właśnie w marcu 2012 r. w pociągu do Budapesztu” – wspomina pani Basia Roszkowska.
„Obydwoje pojechaliśmy jako wolontariusze pomagający w organizacji wyjazdu. Byliśmy odpowiedzialni za sprawdzanie list, odpowiadanie na pytania pasażerów, spełnianie ich próśb, noszenie i obsługę sprzętów oraz współorganizację przemarszu. W ciągu całego wyjazdu spaliśmy raptem kilka godzin, ale nie mieliśmy dość! Połączyły nas miłość do ojczyzny, ciężkiej pracy i niezwykłe przeżycia tego wyjazdu. Myślę, że ma to ogromny wpływ na nasze małżeństwo, w którym wspólnie wychowujemy już trzech synów” – pisze nam Basia Roszkowska.
Podkreśla, że przez dekadę nie opuścili żadnego wyjazdu, a eskapada do Budapesztu to stały punkt ich kalendarza. „Jak do tej pory nie opuściliśmy żadnego wyjazdu, dwa razy jechałam w ciąży!” – przyznaje Basia. Oczywiście poza podróżą sentymentalną jej zdaniem kluczowa jest atmosfera samego wydarzenia. „To, co dzieje się na naszym wyjeździe, jest przeżyciem wyjątkowym. Nagle spotykasz setki ludzi, z którymi dzielisz wartości. Ludzie są niezwykle serdeczni i spragnieni tego serdecznego kontaktu, o który tak trudno w naszym podzielonym społeczeństwie. A w samym Budapeszcie dosłownie dotyka cię miłość braterstwa narodów, co jest unikatowym doznaniem. Dla mnie Wielki Wyjazd na Węgry to ogromny zastrzyk pozytywnej energii na długi czas oraz miejsce, w którym znalazłam wielu przyjaciół. No i miłość swojego życia” – puentuje Basia.
Jeszcze mają Państwo szansę wziąć udział w wyjeździe do Budapesztu. Zostały wolne miejsca w pociągu, a wszystkich wyjaśnień udziela Ewa Wójcik, prezes Fundacji Klubów „Gazety Polskiej”. Warto z nami wyjechać, tym bardziej że tym razem będzie dużo czasu na zwiedzanie Budapesztu, o którym mówi się jako o jednym z najbardziej nostalgicznych miast w Europie.
Wiadomo już, że w podróż ruszymy 13 marca. Główne wydarzenie, czyli Marsz Pokoju, odbędzie się 15 marca. Uczestnicy wyjazdu spędzą w Budapeszcie dwie noce: z 14 na 15 marca i z 15 na 16 marca. Warunkiem uczestnictwa w wyjeździe jest wpłata na specjalne konto: PKO SA 26 1240 1040 1111 0010 7806 1812. W temacie przelewu prosimy o dokładne podanie swojego imienia, nazwiska, numeru PESEL (informacje potrzebne do ubezpieczenia) oraz miasto (Warszawa, Włoszczowa, Kraków, Katowice), w którym będą Państwo wsiadać. Prosimy o dopisanie numeru telefonu. Wpłata na konto równoznaczna jest z akceptacją regulaminu wyjazdu, który znajduje się na stronie: www.wielkiwyjazdnawegry.pl. W razie pytań można dzwonić na telefon klubów „GP”: 505 038 217.

PS. Zachęcamy naszych Czytelników, którzy brali udział w wielkim wyjeździe na Węgry, do dzielenia się swoimi wspomnieniami. Relacje prosimy wysyłać na adres mejlowy: j.liziniewicz@gazetapolska.pl. Wybrane opublikujemy na naszych łamach.

Jacek Liziniewicz

Foto Waldemar Dróżdż

Źródło: GPCodziennie.pl