Polscy żołnierze we wrześniu 1939 roku, zostali pokonani przez dwóch mocarzy: Niemcy i sowiecką Rosję. Zostali pokonani, ale nie zwyciężeni. Nie zabrano im ducha, nie zabrano wiary, nie zabrano nadziei.
Podjęli walkę, składając Polsce następującą przysięgę: „W obliczu Boga w Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej kładę ręce na ten Święty Krzyż, znak Męki i Zbawienia, i przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił – aż do ofiary mego życia”. I byli tej przysiędze wierni. Bili się i umierali z podniesioną głową. W czasie wojny z rąk okupantów, a tuż po niej z rąk sprzedajnych komunistów. Byli mordowani przez nich strzałem w głowę i wrzucani do bezimiennych dołów śmierci. Byli nazwani bandytami i skazani na zapomnienie.
W III RP z wielką trudnością, jednak powrócili do naszej pamięci, i są dziś z nami. Czego najlepszym dowodem jest duże zainteresowanie pabianiczan filmem „Grupa Pileckiego” i spotkaniem z autorem filmu Panem Tadeuszem Płużańskim. Film wstrząsający, film wołający o pomstę do nieba, film który każdy Polak powinien obejrzeć. Jego emisja odbyła się 11 maja w salce parafialnej Kościoła św. Maksymiliana. Wieczna chwała bohaterom!
Karol Jabłoński
KLUB „GAZETY POLSKIEJ” PABIANICE
