Tekst alternatywny

Piekarczyk podczas manifestacji „Nie wygasicie Polski”: Za nami jest rozsądek, patriotyzm i prawda


Jedna niedouczona baba jest w stanie orzec, że należy zlikwidować ¼ Polski w sensie energetycznym. Takie argumenty, że jak się tę kopalnię zamknie, to wyłącznie negatywnie wpłynie na stosunki wodne, bo taka jest wiedza, tego uczą w szkołach, jak ktoś uważa na lekcjach, to w ogóle nie ma żadnego znaczenia. Wiedza jest tutaj zbędnym balastem, niepotrzebnym i odrzucanym. Pamiętajmy o tym, że za nami jest rozsądek, za nami jest patriotyzm i za nami jest również prawda i dobro – zaznaczył Paweł Piekarczyk podczas manifestacji „Nie wygasicie Polski”.

Dzisiaj po godzinie 12 Kluby „Gazety Polskiej” rozpoczęły demonstrację przed Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej przy ul. Jasnej 14/16A w Warszawie w wielkiej manifestacji pod hasłem: „Nie wygasicie Polski”.

Paweł Piekarczyk mówił, że życie naszego narodu jest pewnie nieco inne niż narodów ościennych, niż narodów dalej leżących w Europie.

To dlatego, że nasza historia jest przez nas przeżywana przez nas wszystkich znacznie bardziej osobiście. Kto by się spodziewał, że zostając pracownikiem Poczty, zostaje się później bohaterem narodowym. Natomiast pracowników Poczty Polskiej we wrześniu 1939 roku w Gdańsku to spotkało. Nie dość, że potrafili się bronić dość skutecznie będąc listonoszami, urzędnikami pocztowymi, to jeszcze potem zostali dość bestialsko wymordowani – powiedział Piekarczyk, odnosząc się do miejsca, gdzie odbywa się manifestacja. „Warto o tym pamiętać, stoimy naprzeciwko Poczty Głównej.

U nas w Polsce, każda instytucja, każda rzecz jest w gruncie rzeczy patriotyczna. Zobaczcie państwo reakcję tego dziwnego towarzystwa na to, że rozwija się Polski Koncern Naftowy Orlen. Nie są w stanie tego przeżyć. Mówią o tym, że należy bojkotować stacje i bezpośrednio płacić Niemcom. Ja tego nie wymyśliłem, bo gdybym to wymyślił, to byście mnie wyśmiali, to się mogło zdarzyć tylko naprawdę. Tylko naprawdę mogło się zdarzyć to, że ci dziwni ludzie biegają wokół granicy z torbą z Ikei i próbują zanieść wieprzowinę muzułmanom. Tak to wygląda. Jedna niedouczona baba jest w stanie orzec, że należy zlikwidować ¼ Polski w sensie energetycznym. Takie argumenty, że jak się tę kopalnię zamknie, to wyłącznie negatywnie wpłynie na stosunki wodne, bo taka jest wiedza, tego uczą w szkołach, jak ktoś uważa na lekcjach, to w ogóle nie ma żadnego znaczenia. Wiedza jest tutaj zbędnym balastem, niepotrzebnym i odrzucanym. Pamiętajmy o tym, że za nami jest rozsądek, za nami jest patriotyzm i za nami jest również prawda i dobro

– zaznaczył.

Ci ludzie, którzy orzekają, którzy próbują nas zmusić do konkretnego postępowania, to są ludzie, których nikt nigdy nie wybrał, to są ludzie mianowani, którzy nie mają moralnego prawa, żeby czegokolwiek w ten sposób robić. My się będziemy bronić, jak trzeba będzie pojedziemy do Brukseli

– podkreślił bard Strefy Wolnego Słowa.

Jak trzeba będzie pojedziemy do Luksemburga, będziemy robić wszystko, by nie dać sobie w kaszę dmuchać, by nie dać zniszczyć naszej Polski, bo to jest naczelna wartość – dodał.

„Nie damy zagłodzić Polaków”

Nie zgadzamy się na dyskryminację naszego kraju i na samowolę sędziów. (…) Chcemy solidarnie wystąpić przeciwko brukselskiej niesprawiedliwości. Chcemy jasno podkreślić – nie wygasicie Państwo Polski i nie zagłodzicie Polaków” – napisali w petycji do przedstawicieli Komisji Europejskiej, z przewodniczącą Ursulą von der Leyen na czele, klubowicze „Gazety Polskiej”.

Foto. Telewizja Republika

źródło: https://niezalezna.pl/413190-piekarczyk-podczas-manifestacji-za-nami-jest-rozsadek-patriotyzm-i-prawda | www.niezalezna.pl